Kolejna sprawa dotycząca pryskania np. chwastów.
Otóż wyobraźmy sobie sytuację. Pryskamy Roundapem na chwasty w kostce, nawierzchniach, depczemy po tym oprysku, potem wchodzimy na trawnik z herbicydem na podeszwie.
Kolejne nieszczęście gotowe, bo
na trawniku będą wypalone dziury w kształcie naszych stóp.
My już to przerobiliśmy, dlatego zalecam "myślenie świadome" podczas tego zabiegu i zmianę obuwia przed wejściem na trawnik.