Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Liliowo i kolorowo:) 10:42, 13 lut 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Do góry
mira napisał(a)
przegapiłam jakąś uroczystość - ale jeszcze czas coby przesłać serdeczności i moc życzeń zdrowia



Dziekuje Ci bardzo i jakie energetyczne piękne tulipanki JUz za niedlugo i w ogrodach beda Pozdrawiam
Ogród cioci 10:37, 13 lut 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
anna_g napisał(a)
Gosiu u mnie dzisiaj mroźno, słonecznie, spokojnie i... pięknie

Przyszłam powiedzieć Ci, że upiekłam ciasto wykorzystałam Twój przepis do przerobienia go na bezglutenowy - bo jestem obecnie w stadium nauki pieczenia bezglutenowego dla mojego Synusia - i staram się normalne przepisy przerabiać na bezgl. Twój połączyłam z moim - ciut zmodyfikowałam z przymusu no i... no i wyszło I popatrz - ogrodowiskowe spotkanie nawet w diecie pomaga mam ciasto które na pewno synowi niejeden raz upiekę.
Przyniosłam Ci kawałeczek na poczęstunek Smacznego I dobrego dnia



No mniam A domownikom smakowało??? pięknie wyszło Słonko posyłaj niech topi to dziadostwo
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 10:28, 13 lut 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Marzenko, wszystko zależy od pogody. Dzisiaj jakaś pół-zimowa jest. Okolica zerowa i prószy mokry śnieg.
Wzajemnie odpozdrawiam.

Chlebek. 10:26, 13 lut 2014


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Do góry
To ja postanowiłam się pochwalić moim chlebusiem na prośbę Ani....

Ja piekę chlebuś na drożdżach, bo szczerze powiedziawszy na zkwasie jakoś mi nie podszedł... a poza tym ja nie mam głowy żeby to karmić, trzymać te słoiki z tą papką... nie, jakoś to nie dla mnie, a ten z drożdży jest przepyszny.....







Piekę dwa razy w tygodniu i już w ogóle chlebusia nie kupujemy.... Oto mój przepis....

1kg mąki (zamojska)
2,5 dkg drożdży (najlepsze te pomarańczowe "domowe")
łyżka płaska soli
2 pełniutkie szkl wody

Zaczyn: drożdże rozpuszczam w 0,5 szkl wody przesypuję lekko mąką, wymieszam i czekam z 15 min, (aż zaczną pracować).

Przesiewam do tego mąkę, dodaję sól i wodę, wyrabiam ok 20-30 min, do odejścia ciasta od ręki czy miski. odstawiam na 1h do wyrośnięcia.

Przerobić chwilkę (żeby było ładn gładkie ciasto) i znów odstawić na 20 min ( tylko wcześniej wykładam ją ściereczką, posypują lekko ściereczkę mąką, żeby przy wyjmowaniu chlebuś się nie przykleił ) w tym czasie nastawiam piekarnik na 200C góra dół.

Po tych 20 -30 min ( teraz już na oko, jak ładnie wyrośnie ), przecieram wodą, żeby obetrzeć mąkę, wkładam chlebuś. Piekę, 1h -1,10 h z tym, że po 30-45min ( jak się ładnie zarumieni, osiągnie kolor jaki mi się podoba ) siedzenia w piecu, skręcam na 150C.

No to tyle... aha po wyjęciu polewam wodą, tak na rękę i na gorący chlebuś przecieram, wtedy skórka jest taka świecąca jak ze sklepu...













To smacznego....
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 10:17, 13 lut 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry


Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 10:11, 13 lut 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Jutro Walentynki, ale jutro mnie nie będzie (mam mamę do lekarza) więc mnóstwo radości dla Waszystkich Ogrodomaniaków z Ogrodowiska)





Mój "Ogród" 09:57, 13 lut 2014


Dołączył: 06 lut 2014
Posty: 265
Do góry
W międzyczasie zbudowałam (sama z dziećmi!!!) taras i skrzynki, które ocieplone styropianem i wyłożone folią, a wnich na razie pełna "improwizacja"




Z tyłu budynku, we wnęce garaż - dom (pierwsze zdjęcie) rosną cztery rh (dokumentacji brak, ale jak tylko pogoda pozwoli, takowa się pojawi).

Z przodu po oknami, na całej długości budynku rosną róże

Jak widzicie sami, pracy i terenu do obsadzenia jest sporo, więc jest nad czym myśleć.

Otwarta jestem na wszystkie sugestie, projekty, projekciki i tym podobne rady, bo sama nie ogarnę...
Z góry dziękuję za Waszą pomoc i ślę buziaki

PS Plan działki ze zrobionymi już "nasadzeniami" wstawię, jak zrobię skan

Grill ogrodowy 09:55, 13 lut 2014

Dołączył: 13 lut 2014
Posty: 4
Do góry
A widzieliście taakie cudo z łupka szarogłazowego? Moje
Cyprysik Lawsona 'Ivonne' 09:55, 13 lut 2014


Dołączył: 19 paź 2012
Posty: 56
Do góry


Jak już sie wybarwi to moim skromnym zdaniem jednen z najbardziej niepowtarzalnych i niespotykanych odcieni złotego/ żółtego w roślinności.
Tutaj jak widzicie jest pokrój krzaczasty, miejscami rzadki, przemarzał. Jego niebieskich braci dawno nie ma. Zbierały sie trzy lata. W ostatnim roku powycinałem ciekawe bonsai z nich, potem przyszła zima i na wiosnę trzeba było wykopać, bo zostało parę gałęzi na krzyż.
Nie zrozumcie mnie źle, że ja zniechęcam Was do nabycia cyprysika, ale ostrzegam przed popełnieniem błędów. Fora są po to żeby nie popełniać tych samych pomyłek. Owszem ładny, nawet bardzo jest cyprysik, ale nie nadaje się wszędzie i nie w każdej kompozycji/ zamierzeniu.
To tyle odemnie.
Mój "Ogród" 09:48, 13 lut 2014


Dołączył: 06 lut 2014
Posty: 265
Do góry
Sezon 2013 przyniósł trochę zmian (pierwsze od lewej to moje debiuty - bzy i forsycja):








i na jesieni front działki wyglądał tak:



Mój "Ogród" 09:42, 13 lut 2014


Dołączył: 06 lut 2014
Posty: 265
Do góry
Witam Was wszystkich,
To, co w tej chwili posiadam, Ma szansę być w przyszłości pięknym, wymarzonym miejscem odpoczynku i relaksu. To "w przyszłości" może się znacznie skrócić za Waszą i Waszej nieocenionej pomocy sprawą I na to, szczerze mówiąc liczę....

Po zawirowaniach osobistych, w październiku 2011 roku zakupiłam domek w stanie surowym, z działką w takim oto stanie:










Do domu wprowadziłam się w lutym 2012 (stan działki):







i zaraz na wiosnę przekopałam 1000 m własnymi i córki rękami, wyjmując z ziemi tony perzu (który w mojej okolicy rośnie najładniej i na potęgę), zasiałam trawę na całości i zakupiłam pierwsze rośliny: bez, forsycję i thuje brabant:




Jako, że uwielbiam rośliny, zimnym marcem zaczęłam planować chociaż namiastkę "skalniaka":






Ogród cioci 09:34, 13 lut 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Gosiu u mnie dzisiaj mroźno, słonecznie, spokojnie i... pięknie

Przyszłam powiedzieć Ci, że upiekłam ciasto wykorzystałam Twój przepis do przerobienia go na bezglutenowy - bo jestem obecnie w stadium nauki pieczenia bezglutenowego dla mojego Synusia - i staram się normalne przepisy przerabiać na bezgl. Twój połączyłam z moim - ciut zmodyfikowałam z przymusu no i... no i wyszło I popatrz - ogrodowiskowe spotkanie nawet w diecie pomaga mam ciasto które na pewno synowi niejeden raz upiekę.
Przyniosłam Ci kawałeczek na poczęstunek Smacznego I dobrego dnia

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 09:31, 13 lut 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
No i jeszcze żeby nie było w tym roku tylko kobea na razie ale "szklarenka" na parapecie jest. Ku pamięci (mojej) - kobea została wysiana 4 lutego i obecnie wygląda tak:




czyli wcale nie wygląda jeszcze jestem ciekawa ile czasu minie nim wystawi "nosek" i ile z 12 nasion wzejdzie

ps. drugie zdjęcie samowolnie się "zwyrtnęło" i nie kce odwrócić - nie wiem dlaczego

Pozdrawiam wszystkich, którzy mogą tutaj "zabłądzić" lub zaglądnąć Buziaki
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 09:28, 13 lut 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Żeby jednak tak całkiem nie było u mnie "nieogrodowo" to chciałam Wam pokazać bukszpana z ogrodu moich rodziców. Tak jakoś u Gosi na sabaciku zgadało nam się o buksikach a ja na drugi dzień byłam u rodziców - jak zreszta jestem często i uświadomiłam sobie, że bukszpan który rośnie przy domu jest jedną z pierwszych roślin posadzonych na działce gdy się tam wprowadzaliśmy... Jakoś nie zauważa się takich rzeczy które są "od zawsze" w naszym polu widzenia i w krajobrazie. Ten bukszpan po prostu... był i jest. I tak od 30 dokładnie lat. Jest już dojrzałym krzewem zatem i zasługuje na to by go Wam pokazać Tak sobie myślę - no i przynajmniej będzie ciut ogrodowo

Jako "miarka" służy mój starszy Synuś który ma 1,80 m wzrostu





Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 09:23, 13 lut 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
U mnie dzisiaj zima i śnieg i mróz i tak po prawdzie to jest cudna pogoda Słoneczko świeci, śnieżek skrzypi pod nogami, drzewa i krzewy są oszronione i trochę śnieżne... jest pięknie i optymistycznie Choć ogród śpi bo to czas jego snu i mój wątek też sobie smacznie chrapie A ja się szwędam po Waszych wątkach tylko ciut, bo w życiu jak to w życiu ciągle coś się dzieje i nawet jeśli udaje się naładować akumulatorki to okazuje się, że dodatkowa energia bardzo szybko przydaje się do "walki" Nie mam teraz czasu na O. ale jestem myślami codziennie i jak tylko daję rady to zaglądam choćby do wątków dla mnie "podstawowych" i ważnych
W pracy mam pewnego rodzaju "reorganizację", i nie wiem jak wpłynie to na mnie i moją pracę, ale staram się o tym nie myśleć, bo tak czy inaczej przyszłość nie należy do nas
A w domu obecnie oprócz wszystkiego innego - podjęłam "samonauczanie" pieczenia bezglutenowego Dla mojego młodszego syna. Było już ciasto marchewkowe - całkiem całkiem - jak piernik I był całkiem dobry kakaowy biszkopt z bitą śmietaną - na który Was dzisiaj zapraszam

Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 09:16, 13 lut 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
ewsyg napisał(a)
Chodzi mi o to miejsce

Obydwie fotki są z tej górki, jedna jest z góry a druga z dołu
tu jeszcze jedna


Niestety snieg topnieje w oczach i warunki coraz gorsze. Ja jeżdzę na nartach od 8 roku życia tak więc narty są nieodłącznym elementem zimy dla mnie. Natomiast eMus i dzieci jakoś bardziej wolą łyżwy ale i tak jeżdżą ze mną po stokach

W marcu mam umówiony zlot na Kasprowym (jak co roku) ale obawiam sie że nie będzie juz na czym jeździć.
Ogród ogrodniczki 09:14, 13 lut 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
Moje hiacynty już w drodze







A wkoło zima się zrobiła.


Działka wkoło Lubczyka :) 09:11, 13 lut 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
Pachnie w całej kuchni
Zakochana w ogrodach 08:11, 13 lut 2014


Dołączył: 05 lis 2013
Posty: 2771
Do góry
iwonaal napisał(a)
Ta rupieciarnia to już sąsiadów, ale cóż. Cyprysy, to granica.

no od tych sąsiadów to trzeba się koniecznie odgrodzić, bo straszy ten widok
Jak postawisz płot lamelowy/drewniany to za jakiś czas będziesz go chciała zasłonić
Ogródek na chabrowym wzgórzu :) 07:26, 13 lut 2014


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
A na wczorajszym spacerze w krakowskim zoo spotkałam całe kwitnące już oczary.


nawet nie wiecie jak się cieszę.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies