Może nie Holandia ale radośnie pozdrawiam oblotem i przepraszam za obroty w locie:

I jeszcze co nieco w temacie różanym. Różyczki nie z mojego ogrodu, oczywiście

Atak na śliwkę ;D

Danusia zrobiła mi taki projekcik :

Bogusiu,
pozdrawiam

Taki fajny watek to i ja sie ustawie w kolejeczke po rade.

W tym oto przejsciu laczacym przod ogrodu z tylem chcialabym wyciac trawnik i zagospodarowac to miejsce. Jest to trakt komunikacyjny, od ogrodzenia do krawedzi opaski okolo 2 metrow, moge zabrac 0,5 metra nie wiecej. Na wysokosci slupkow co 2,5 metra rosna powojniki, a pomiedzy nimi wisienki. Drzewek jest siedem. Na te strone ogrodu praktycznie nie mam okien, tylko z kuchni widze maly kawalek.
Calosc jest na lini wschod zachod od strony poludniowej, raczej polcien (ogrodzenie oraz dom sasiadow).

Kilka zdjec


Pierwsza mysl jaka sie nasuwa to trawy, ale ja mam juz tak duzo traw, ze nie jestem pewna czy chce wiecej.

Ewuś, nie wiem jak dasz rady trudno to przekopać tak dogłębnie, bo na taki efekt czekamy, można łatwo uszkodzić korzenie, innych posadzonych roślin,

ja wszystko robię na nowo, na całkiem nowym stanowisku już pod konkretne rośliny

Jeszcze interesują mnie te dwie roślinki.

Gieniu, czy możesz pokazać ogród z szerszej perspektywy? Ciekawi mnie jak masz rozmieszczone rabaty z tymi cudeńkami.

Wczoraj było tak pięknie, postanowiłam poobcinać co nieco, pod sekator poszły powojniki bo już widziałam zielone listki i brzoza, na róż też widać zielone listeczki.... Mam nadzieję ż ezima nie wróci...