Basiu, dziękuję za propozycję ale nie skorzystam, choć kwiatuszek kusi. Tak jak w ogrodzie to i w domu zaczyna brakować miejsca na kwiaty. Mam ich sporo i jak przyjdzie przesadzać to już mi się odechciewa. Wszystkie parapety zajęte i jeszcze na podłodze i ścianach. Część wydałam córce, mamie, do pracy powynosiłam a i tak jeszcze dużo zostało.

Aniu, do przekroczenia 24 h jeszcze daleko. Wytrzymaj do rana I do piwnicy polecisz ubrana