Haniu, my normalnie już pracujemy, nawet w sobotę, tylko że do 14, a ostatnia wolna. Cięcie jabłoni u Mai poszło dobrze to i trochę czasu wygospodarowane na zamiatanie i sprzątanie u nas. Kiedyś trzeba, bo jak wpadniemy w wir pracy to wszystko będzie na mojej głowie.

Dlatego Witka nie ma co żałować , to męska robota, a moja kwiatki i podlewanie i późniejsze koszenie.

On lubi pracować mając w ręku dobry sprzęt Wtedy łatwo i lekko idzie.

1. Na pniu to nie bukszpan - za mały, Pień powinien mieć powyżej 1,30. Kula duża, masywna.
Najlepsdzy będzie cis, mam też żólty na pniu, ale to będzie trudno zdobyć, więc pozostaje cis zielony.

2.Nie robic obwódek tylko wypełnić pola jednorodnymi roślinami

Zabrać to co widzę w pierwszym planie przy chodniku.
Jak przegrupujesz te rośliny na właściwe pola to dopiero między nimi można niski dywan wypełnić, ale też w granicach tych pól.

No to może w przyszłą zimę?

justi napisał(a)

Pięknie. Przy takiej temperaturze jak dziś to przyjemność tak porządkować. Danuś ile barów ma taka myjka ciśnieniowa? Ciekawe czy taki sprzęt nadaje się do czyszczenia elewacji domu, mamy brzydkie zacieki z deszczu, szczotką szorowałam, ale słabo schodzi i nie wszędzie dosięgałam.

Ona ma 160 barów i nadaje się także do elewacji.

Porządki zrobione





Hortensje to tylko do zdjęcia, bo jakby miał być mróz to trzeba zabrać do garażu.

Cd. mycia chodników i schodów

A tu już nawet całkiem wiosennie

Na przedwiosennie





Słoninkę to już chyba zabiorę

Teraz można gości zapraszać

Witek znowu wyciągnął sprzęt i myje ławki

Z tyłu doniczki zniesione w jedno miejsce

Zakupiłam wcześniej taki oto koszyczek ze sznurkiem i nożyczkami



Tymczasem na ulicy trwały prace porządkowe: przycinanie suchych liści róż i wygrabianie śmieci oraz zamiatanie ulicy.

Najpierw było tak





Potem tak

No i stało się, postawiłam dekoracje wiosenne, najpierw przymiarka, a potem w miarę upływu czasu...przedmiotów i kwiatów dostawiałam

Wczoraj dostałam od Hani ciemiernika w prezencie. Ma już pąk - a nazywa się Helleborus orientalis "Wiener Walzer" - jest pełny, biały. Hania była w szkółce ciemierników w Niemczech.

barbara_krajewska napisał(a)



Hortensje kusiły do tego stopnia, że nie omieszkałam już kilku zakupić Ciesze się jak dziecko

ta radość jest niesamowicie zaraźliwa

Te schody wyglądają na śliskie. Ja też mam płomieniowany granit i mój zupełnie się nie świeci, nawet jak jest polany wodą. Czy aby Twoje schody są płomieniowane? W takim razie nie powinny być śliskie.

Tak, sama się dziwię, ale od jakiegoś czasu tylko arktyczne powietrze było czuć. Teraz jest +8.