Ojojoj....



Tylu gości...tyle ciepłych słów....
Dziękuję Wam bardzo.....uśmiechnę się do każdego z Was osobno...ale po świętach...
Od wczoraj od rana jestem.... rozrywana rodzinnie....

Zostawiam dla Was...tradycyjnie kuleczki....ja stała w uczuciach....jak je zobaczyłam dwadzieścia parę lat temu...takie oświetlone przed domami w Holandii...to skradły mi serce....i trzymają do teraz....

a że dziś
ŚWIATŁO przyszło na świat.....