yolka Dziękuję.
Najważniejsze, że już nie cierpi przygotowała nas wszystkich na odejście z tego świata.

Kolejna część III

Po prawej stronie drogi zaczyna się część III.


Tu po lewej stronie drogi.
Droga jest publiczna ,ale nie ruchliwa.

A tu wczorajszy złodziej słoninki były 3 jedną musiał załatwić wcześniej

viva napisał(a)

Agnieszko, te powojniki kupowałam w miejscowym sklepie ogrodniczym. One są dostępne w sklepach internetowych.
Markham's i Maidwell Hall mam posadzone obok siebie. Troszeczkę różnią się w porze kwitnienia, widać na zdjęciach
Możesz porównać Twój ma tego typu kwiatki.

Przypomniałaś mi o powojniku Markham's Pink. Po kilku latach uprawy padł mi .
A, szkoda. Chyba do niego powrócę. I może też, wzorując się na tym nasadzeniu, po sąsiedzku posadzę Maidwell Hall .
Czy pamiętasz ile lat rosną w twoim ogrodzie?

Modraszka

Jer

Grubodziób

monteverde napisał(a)

To jeszcze jesiennie wiśnia wczesna Kojou-no-mai

uwielbiam wszystkich, którzy jesienią ubierają czerwoną pelerynkę
za czerwonymi kwiatami nie przepadam ale czerwone liście...czemu nie !!!

macham z Wilczej

paniprzyroda napisał(a)

Obejrzałam czerwony łał

To jeszcze jesiennie wiśnia wczesna Kojou-no-mai

anna_g napisał(a)

Tawułki mają piękny czerwony kolor.
Alinka a co to jest:


bo mnie to z tej odległości to wygląda jak złotokap - ale że ja się czesto mylę to teraz pewnie też
Buźka

ANIU - masz racje to złotokap ..tnę go jak szlona a on jeszcze bardziej na złośc mi rośnie . a to dlatego że posadziłam tam liściasty żywopłot z drzew ......ale w swojej głupocie za gęsto ....matko żebyś ty widziała co tam jest .....w jesieni ostre cięcie było ale katalpe na szczęście wiatr powstrzymał i duży konar poszedł . sama bym go nie obcięła bo by mi żal było . a teraz muszę ją wyrównać

Vivo, to obie tego nie wiemy.
Ważne, że nie mamy zimy stulecia. U mnie w odróżnieniu od innych rejonów zalega 0,5 mm warstwa śniegu.

Bartku, dziękuję i też pozdrawiam. Widzę, że wyciągnąłeś mój wątek z istnych czeluści.

Czytam, że wspaniale bawiliście się w kolorki.
Skoro dzisiaj króluje pstrokaty, to tak trochę przewrotnie i równocześnie nadrabiając zaległości kolorystyczne, pstrokacizna inaczej.

Ania i może dlatego żółknie

Jola chyba w internetowych bo tak ciężko coś ciekawszego znaleźć
ten drobiazg to podrzeń żebrowiec.............................................zanokcica skalna


wietlica samicza Frizelliae i Frizelliae Cristata

Urszulla napisał(a)

Aniu z Twoim zasobem zdjęć o czerwony jak widzę bardzo łatwo

Ulla troszeczkę się nazbierało

bogumila_bienko napisał(a)

Cieplutko...jak zwykle ciekawe rośliny pokazujesz.Pozdrawiam.

Dziękuję Bogusiu:

Kochani,
ośmielona miłym przyjęciem Danusi w Powitaniach zaczynam działać.
Mam na imię Renata. Podglądam Was i podglądam, ocham i acham nad Waszymi ogrodami.
Na razie nie założę wątku (jak już pisałam – mści się brak pasji fotograficznej), ale przyznaję, że ogrodowisko mnie tak wciągnęło, że jak juz będę miała co pokazywać, to z pewnością się pochwalę
A chwilowo cichutko proszę o pomoc – co zrobić z przedogródkiem?
Na małej wysepce, która kiedyś była skalnikiem, rozrósł się rododendron, obok jest jałowiec cięty w „poduchy” i krzak ognika. Z tyłu bordowa pęcherznica. Na pewno „fiknie” stąd kolumnowy jałowiec z przodu. I co dalej? Myślałam, by z drugiej strony rh dosadzić kilka kulek bukszpanów (w nawiązaniu do „poduch” jałowca) a między nimi jakieś żółte trawki. Całość obsadziłaby obwódką ciemnej Żurawki, coby wszystko trochę uporządkować.
Czy to ma jakiś sens?
Dodam, że po prawo ciągnie się szpaler tuj, po lewo wjazd, za którym też są tuje. Stawiam raczej na ogród uporządkowany, przeważają u mnie zimozielone - byliny to na razie nie moja bajka.
A tak to wygląda ...


I trochę szersza perspektywa...

Część domu była niedawno dobudowana, dlatego moje roślinki teraz trachę z boku.
Cieplutko pozdrawiam i nieśmiało proszę o Waszą pomoc.

Joku napisał(a)

Aniu, zaglądam jak się zima u ciebie miewa. Gorąco mi się zrobiło po obejrzeniu czerwieni.

Jolu cieszę się, że mogłaś się troszeczkę rozgrzać u mnie zima paskudna, dzisiaj zimno i wiatr wrażenie jakby ktoś po twarzy żyletkami kroił najmilej w domku

trochę pstrokacizny się znalazło

GorAna napisał(a)

Wilczyco, jak widać nie tylko biało-zielono

Kocham te kolory tulipanów. U Ciebie cudnie wyglądają. Już się nie mogę doczekać wiosny.

grama napisał(a)

Danuś, dzięki za spiralkową podpowiedź.
Jagodi, dobrze się sprawdza, tylko sprawdź, czy to na pewno stara cegła, bo nowa popęka na mrozie.
A to moja lodowa kraina. Mieszkam w pobliżu miasta znanego Wam i Polsce z powodu uwięzionych przez lód na przewodach pociągów.

widziałam te cudowne zdjęcia na Twoim blogu ale i tu powzdycham bo są rewelacyjne !!!

macham z Wilczej