A teraz płynie w fiolet przechodzimy.

Ewuś - dziękuję za gratulacje Ja też czekam wiosny jak chyba każdy

Makkasia - o programie napisałam na PW. A ogród .. jest niewzorem.. to zaprzeczenie całego dekalogu.. i szanującego sie ogrodnika. Ale ja zawsze po swojemu.. ten typ tak ma

Małgosiu - u nas -5 i tyle.... coś zapowiadają zimniej... byle nie, bo śniegu praktycznie nie ma.. te pół centymetra to jak nic.. Ślimaki tępię ile wlezie, by do Ciebie nie dolazły Ale prawda taka, że dojdą.. to taka zaraza, ze nic ich nie powstrzyma. To tylko kwestia czasu.

Ela - czekam z Tobą na krokusy... jeszcze półtora miesiąca.. i luty krótki

I fioletowe liriope

Fiolety? jasne, czy ciemne?

Jak to dobrze mieć sąsiada.....dopilnuje, podpowie....

szukałam Bogusiu nazwy odmianowo, ale Zbyszek był szybszy, ....wiedziałam tylko, że dzwonek...

dziękuję Zbyszku

inny dzwonek...kropkowany







wiosenny fiolecik

i jesień

irena_milek napisał(a)

Chyba tak u mnie fioletów najwięcej

ale mi się podoba

I powoli róż w lato wkracza...

yolka napisał(a)

A u mnie też było dzisiaj rano -16. img]

Widać, że wszystko wręcz zastygło od mrozu .

Winogron ustrojony w biżuterię

renatamama3 napisał(a)

Na chwilę obecną zachwycam się takimi połączeniami Co to to jest to fioletowe? Bardzo ładne. Odciska palucha zostawiam i pozdrawiam

w fioletowej poświacie

cdn

Tak zakładaj ale jak zdecydowanie wolę długopis niż komputer
Muszę coś tam zrobić z tym podpisem , tyle wyczytałam, popróbuję .
Wrzucę zdjęcie mojej działki to jest siedlisko po mojej babci na Suwalszczyźnie a jak mi się uda założyć to więcej podrzucę . Pozdrawiam cieplutko

i takie tam "portretowe":

zanim nadeszła zima (mam na myśli połowę stycznia )...krótko po Nowym Roku...
...były takie dni... z lekkimi przymrozkami i w nocy, i nad ranem
na poniższych zdjęciach jeden z takich poranków, w naszej najbliższej okolicy, tylko parę kroków od domu: