Ogród u stóp klasztoru
20:37, 03 wrz 2014
MARZENKA ---- zadzwonię w sprawie Wojsławic ...mam chrapkę na to spotkanie
EWKA-PSZCZÓŁKA
---Wgłębnik pokazała już Łucja . może jutro uda mi się cyknąć jakieś fotki, bo dzisiaj światło pod psem ...a właściwie brak słońca ...Anglię podglądam co dzień i jak już tam napisałam mam ochotę przekopać całą rabatę i od nowa zasadzić.zawsze bałam się połączenia różu,fioletu z pomarańczem a tu taka niespodzianka . te połączenia kolorów w Coton manor są dla mnie objawieniem .
LAUROWIŚNIA --
Agata ja tez teraz więcej zasiadam przy ekranie , bo pogoda pod psem i chętniej fotki oglądam .obiecuję poprawę.
BADARA---Łucja ja też bardzo ucieszyłam się z waszych odwiedzin. zawsze cię pamiętam jako pierwszą dziewczynę z O.od której dostałam nasionka kłosowca.
MALA MIA--Ania niedoczekanie jak ci się pokaże w tym kolorze ...za miesiąc zmiana.rudy do mnie nie pasuje ....a tak mi się podoba ....
IRENKA ---- wiem, wiem , ty nie usiedzisz w miejscu .ja już nie mam aż takiej siły do zmian ...ale kobieto w piątek zaczynają kopać kanalizacje ..i wreszcie przedogródek choć ciut się zmieni ....
nie chcę pisać o rewolucji...ale ...
Siewkę rozplenicy łatwo rozpoznasz bo u nasady, przy ziemi, ma płaskie źdźbła a nie okrągłe jak reszta traw ..jutro ofocę ,ale przyjrzyj się dokładnie widać jak na dłoni że różni się od chwastowej trawy ...już u siewki trawa jest sztywna i może łatwo przeciąć palec ...przejedź palcami ,zobacz czy jest ostra. aha i u nasady trawa jest prawie biała ...no ale najważniejsza cecha że płaska jest całkiem.
BABKA ----- Po 15 latach to może zrobisz magistra z tych badylków ...zobaczysz .widzę jak dziewczyny z O .wchodziły tu zielone a teraz maja już tyle w głowie że nawet innym potrafią pomóc . z drugiej strony człowiek uczy się całe życie i żadna z nas nie ma mądrości ostatecznej .tobie życzę tylko wytrwałości , to wystarczy. miłość i zapał już masz
POZIOMKA ----Jasiu z całego serca dziękuję za odwiedziny .o ogrodach mogę z wami całą noc przegadać , bo pogląd na zielone sprawy mamy zupełnie podobny i mogę powiedzieć że jestem z tego powodu dumna ...że podobnie myślę jak wy , bo to wasze ogrody były przed laty moją inspiracją do zmian . nie ukrywam że okres przed O. to u mnie fascynacja iglakami i zimozielonymi .wasze ogrody i angielskie otworzyły mi nowe horyzonty.
GABI ---Nie dotarłaś ale niebawem nadrobimy ..bo MY to mamy gadane ..i za to cie kocham .
AGNIESZKA JURAJSKA ----No kochana nie sądzę żebym miała większy od twojego . aż się wrócę do początku twojego wątku .....ja mam 30 ar. a ty..?...nie to niemożliwe , ty masz większy Agnieszko ...u mnie tylko teraz zrobiło sie trochę zawijasowo i nawet goście w piątek byli zaskoczeni że ten ogród ciągle wydaje się jakby był koniec a tu znowu odkrywa się coś nowego ...
no i o to mi chodziło ..
DANUSIA ----Danuśka wiem że każdy ogród to dla nas raj ....ale już teraz przynajmniej forumowi ludziska wyleczyli mnie z kompleksów ...a to już coś . bo kiedyś to latałam z łopatą w tę i we wte i nawet nie wiedziałam czy to dobrze robię .
RENE ---- Reniu już nie żałuję. altanę , a raczej wiatę już sobie zaprojektowałam . tylko znowu tam będzie rewolucja , bo miejsca trzeba więcej zrobić i rabatki buuuu .....och nie chce mi się myśleć .
chyba na starość coraz ciężej mi cokolwiek zmieniać .
z doła już sama żartuję ...no wiesz po romantycznej kolacji w Stajni na Kazimierzu .....no coś ty po dole nie ma śladu.
z rabatą ja radzę tak. lepiej dać kompost i tylko do duuużych dołów pod nasadzenia . ale jak chcesz tam sadzić gęsto to lepiej rozsypać kompost i przeryć to najpierw łopatą . ja tak robiłam .a do tego dawałam dużo piasku , bo wiesz jak u nas glina ciężka . jak byś chciała kompostu .to chętnie się podzielę ...odpowiednie worki i działamy . są takie grube na odpady budowlane . kuszę , bo kompost mam przedni ..
ziemię kupną daruj sobie . nie trzyma toto wilgoci , że o kosztach nie wspomnę . no ale jeżeli mówimy o iglakach, to wiesz że torf kwaśny musisz nabyć np. pod RH. azalie ...itp.
EWKA-PSZCZÓŁKA
---Wgłębnik pokazała już Łucja . może jutro uda mi się cyknąć jakieś fotki, bo dzisiaj światło pod psem ...a właściwie brak słońca ...Anglię podglądam co dzień i jak już tam napisałam mam ochotę przekopać całą rabatę i od nowa zasadzić.zawsze bałam się połączenia różu,fioletu z pomarańczem a tu taka niespodzianka . te połączenia kolorów w Coton manor są dla mnie objawieniem .
LAUROWIŚNIA --
Agata ja tez teraz więcej zasiadam przy ekranie , bo pogoda pod psem i chętniej fotki oglądam .obiecuję poprawę.
BADARA---Łucja ja też bardzo ucieszyłam się z waszych odwiedzin. zawsze cię pamiętam jako pierwszą dziewczynę z O.od której dostałam nasionka kłosowca.
MALA MIA--Ania niedoczekanie jak ci się pokaże w tym kolorze ...za miesiąc zmiana.rudy do mnie nie pasuje ....a tak mi się podoba ....
IRENKA ---- wiem, wiem , ty nie usiedzisz w miejscu .ja już nie mam aż takiej siły do zmian ...ale kobieto w piątek zaczynają kopać kanalizacje ..i wreszcie przedogródek choć ciut się zmieni ....
nie chcę pisać o rewolucji...ale ...
Siewkę rozplenicy łatwo rozpoznasz bo u nasady, przy ziemi, ma płaskie źdźbła a nie okrągłe jak reszta traw ..jutro ofocę ,ale przyjrzyj się dokładnie widać jak na dłoni że różni się od chwastowej trawy ...już u siewki trawa jest sztywna i może łatwo przeciąć palec ...przejedź palcami ,zobacz czy jest ostra. aha i u nasady trawa jest prawie biała ...no ale najważniejsza cecha że płaska jest całkiem.
BABKA ----- Po 15 latach to może zrobisz magistra z tych badylków ...zobaczysz .widzę jak dziewczyny z O .wchodziły tu zielone a teraz maja już tyle w głowie że nawet innym potrafią pomóc . z drugiej strony człowiek uczy się całe życie i żadna z nas nie ma mądrości ostatecznej .tobie życzę tylko wytrwałości , to wystarczy. miłość i zapał już masz
POZIOMKA ----Jasiu z całego serca dziękuję za odwiedziny .o ogrodach mogę z wami całą noc przegadać , bo pogląd na zielone sprawy mamy zupełnie podobny i mogę powiedzieć że jestem z tego powodu dumna ...że podobnie myślę jak wy , bo to wasze ogrody były przed laty moją inspiracją do zmian . nie ukrywam że okres przed O. to u mnie fascynacja iglakami i zimozielonymi .wasze ogrody i angielskie otworzyły mi nowe horyzonty.
GABI ---Nie dotarłaś ale niebawem nadrobimy ..bo MY to mamy gadane ..i za to cie kocham .
AGNIESZKA JURAJSKA ----No kochana nie sądzę żebym miała większy od twojego . aż się wrócę do początku twojego wątku .....ja mam 30 ar. a ty..?...nie to niemożliwe , ty masz większy Agnieszko ...u mnie tylko teraz zrobiło sie trochę zawijasowo i nawet goście w piątek byli zaskoczeni że ten ogród ciągle wydaje się jakby był koniec a tu znowu odkrywa się coś nowego ...
no i o to mi chodziło ..
DANUSIA ----Danuśka wiem że każdy ogród to dla nas raj ....ale już teraz przynajmniej forumowi ludziska wyleczyli mnie z kompleksów ...a to już coś . bo kiedyś to latałam z łopatą w tę i we wte i nawet nie wiedziałam czy to dobrze robię .
RENE ---- Reniu już nie żałuję. altanę , a raczej wiatę już sobie zaprojektowałam . tylko znowu tam będzie rewolucja , bo miejsca trzeba więcej zrobić i rabatki buuuu .....och nie chce mi się myśleć .
chyba na starość coraz ciężej mi cokolwiek zmieniać .
z doła już sama żartuję ...no wiesz po romantycznej kolacji w Stajni na Kazimierzu .....no coś ty po dole nie ma śladu.
z rabatą ja radzę tak. lepiej dać kompost i tylko do duuużych dołów pod nasadzenia . ale jak chcesz tam sadzić gęsto to lepiej rozsypać kompost i przeryć to najpierw łopatą . ja tak robiłam .a do tego dawałam dużo piasku , bo wiesz jak u nas glina ciężka . jak byś chciała kompostu .to chętnie się podzielę ...odpowiednie worki i działamy . są takie grube na odpady budowlane . kuszę , bo kompost mam przedni ..
ziemię kupną daruj sobie . nie trzyma toto wilgoci , że o kosztach nie wspomnę . no ale jeżeli mówimy o iglakach, to wiesz że torf kwaśny musisz nabyć np. pod RH. azalie ...itp.