o to miejsca po lewej chodzi- widok z piętra

przed hortensjami podsadziłąbym coś niskiego (na kulki bukszpanowe mnie nie stać ale coś wymyślę i zrobiła rabatki taki zaokrąglone żeby nawiązać się do tych po prawej)

Jolu, nie wiem jak zgadłaś, że ja dzisiaj właśnie żółte wrzuciłam na facebooka? A u Ciebie też żółte Wklejam najlepsze z najlepszych

U mnie dzisiaj cała inwazja ptaków, są mazurki, wróble, dzwońce, grubodzioby,sójki sikorki bogatki, modraszki i szarytki oraz 2 gołębie codzienni goście punkt startowy na balkon maja z gruszy

u mnie sypało do tej pory, teraz jest przerwa, odpowiem wszystkim potem teraz idę robić placki ziemniaczane, do popołudnia

i druga sprawa. Najpierw zdjęcie:

to miejsce między ogrodzeniem a trawnikiem to "plantacja" borówki amerykańskiej. Owoce są boskie ale widok taki sobie. Wymyśliłam, że aby nie zacieniować tego miejsca posadzę przed nimi (de facto od zachodu wobec borówek) taki szpaler z hortensji anabelle albo limelight i zrobię tylko 3 "wejścia" w postaci pergoli po której będzie się pięła albo róża pnąca, albo clematisy albo wiciokrzew pomorski. Ta rabata borówkowa ma ok 20 m długości stąd myślę że potrzebne 2 albo 3 pergolowe "wejścia"

zastanwiam się czy między borówkami a ogrodzeniem nie wsadzić jeszcze wąziutkich jałowców np skyrocket i ciąć je na wysokosć siatki żeby nie zabierały słońca borówkom ale boję się, że to za dużo grzybów w barszczu
Podpowiecie coś?

to jeszcze skoro jestem w szale projektowania, obmyślania itp
tu jest widok od strony domu- po lewej to miejsce które chcę obsadzić (propozycje stronę wcześniej)

a widzę to tak:

czyli istniejące thuje podsadzone czymś okrągłym, może żółtym- albo thuja, danica albo jałowiec albo coś jeszcze. Po lewej zaplanowana sosna podsadzona na razie lawendami a jak się ogołoci to hortensją (propozycja Danusi), przy wejściu kulki na pniu- albo trzmielina albo jakiś iglaczek też podsaodzny lawendą żeby nawiązać do tej rabatki po lewej stronie

może być?
aha między thujami a tym czymś żółtym/okrągłym Danusia radziła dać jeszcze Miskanty i tak zapewne zrobię

Dzisiejsza kartka

Miłego dnia

Witam serdecznie Was wszystkich, miłośników, pasjonatów zielonych zakątków 
Jestem posiadaczką ogródka przy domu szeregowym (niecałe 300 m2),zrodziła się we mnie chęć aranżacji tego skrawka. Podczas poszukiwań pomysłu na swój ogródek natrafiłam na ogrodowisko.
Im więcej przeglądam waszych zdjęć, tym bardziej jestem świadoma, że nie wiem od czego się zacząć by efekt był zadowalający.

Póki co witam serdecznie wszystkich i czekam na wiosnę bo już bym najchętniej poszła kopać, siać, grabić… ubiegłoroczne zdjęcia

cis sąsiadów pod czapami śniegu






wczesną wiosną

Tusiala napisał(a)

[/img]

obrazek idealny i Ty marudzisz na swój ogród pozdrawiam

ewsyg napisał(a)

Gosiu ale u Ciebie ruch



A może magnolia koło schodów, chyba byłoby fajnie

Cieszę się, żę będziesz w Pisarzowicach

Zobaczymy co sabat ustali Wydaje mi się ze to dobre miejsce.

Na tej fotce widać pompę ona jest na wielkim zbiorniku deszczówki. Po prawej stronie pompy jest rabatka zrobiona na zbiorniku. 30- 40 cm ziemi. Mogę ją powiększyć o kawałek trawnika po prawej przed ścieżką.

zbigniew_gazda napisał(a)

Nikita, Nikita to ruskie imię a mieszka koło Łodzi
Szmaragdy posadzi, linię kroplującą wymodzi.
Po autostradach śmiga aż się za nią kurzy
I w wątku szmaragdowym pięknie bajdurzy.

Wąż dusiciel? to taki większy zaskroniec
Pilnuje domciu a włamywaczy ma za nic.
Jak to wszystko czytam, nie do uwierzenia
A tak się narzeka na młode pokolenia.

Jakiś czas temu

Za bramą mam kolumnowy (po lewej) a obok domu rozłożysty, ale cięty w stożek (zdj. po prawej)

A w miejscu starej wiaty trochę się zazieleniło.

Kostka powędrowała pod nową wiatę:

Kochani!
Faktycznie czasu na komputer brakowało, i mało go nadal...
ale chciałabym do Was powrócić.... może ktoś jeszcze pamięta i zajrzy...

Przez te ponad pół roku milczenia podglądałam Wasze ogródki czasem po cichu, więc nie jestem aż tak bardzo nie na bieżąco u Was, ale u siebie mam niezłe zaległości...

Tak na początek przypomnę pewne brzydkie miejsce, które było naszym głównym zadaniem na miniony rok - brzydka, nieużywana już wiata na samochód. Trzeba ją było rozebrać i postawić w dogodniejszym miejscu nową.



W międzyczasie mąż załatwił trochę pozagatunkowej kostki betonowej.

ana_art napisał(a)

Z wczorajszego odśnieżania

I dzisiejszy poranny odśnieżony front

Sprytne urządzenie Nie potrzebne podgrzewane podjazdy i chodniki.

Dzisiaj zapraszam do udostępniania żółtego Słoneczny kolor nas rozgrzeje.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.812174692141955.1073741907.140025996023498&type=1

ana_art napisał(a)

i nowy lokator, który zamieszkał wśród traw

Co za wspaniały okaz. Podziwiam ostroznie żeby go nie spłoszyć. Masz piekny ogród, wypracowane rabaty. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.