gusiarz napisał(a)

U nas buro i mgliście...gdzie to zapowiadane słoneczko???

U nas nie lepiej
Poczytałam co słychać i lecę dalej..

A to dziwne...u mnie dzisiaj pięknie słoneczko świeci - ale jest dość zimno...

Hm , czyli kompostownik nie jest bezobsługowy,..

Aniu - słoneczko się nie pokazało. Było zimno...jak Sebek napisał.

Sebek - niby niedaleko, a jaka różnica w pogodzie...

Marzenko - no, aż tak źle to nie jest... ja podlewam i posypuję gdy mam większą ilość do wrzucenia. Można zupełnie nic nie robić, ale wtedy proces trwa dłużej.

Posadziłam amarylisy.

Śliczny ten mech, taki zieleniutki, u mnie pokazały się dopiero małe czubki czosnków. Pozdrawiam poniedziałkowo.

Pięknie z tym mchem, nigdy nie próbowałam.

A u mnie weekend bezchmurny i ciepły był. Dziś ponuro.

Udanego tygodnia!

cześć Aguś

Gdzieś przeczytałam, że czosnki z nasion rozmnażasz.
Wprawdzie niewiele wskazówek dałaś, ale i tak dzięki Ci, Dobra Kobieto, za nadzieję, że można.
Mam zeszłoroczne nasionka gladiatorów i szubertów. Sieję.

Skad taki piekny mech? Z lasu?

Świetny mech!Pozdrawiam słonecznie!