A dzisiaj wyszłam na pierwszy po chorobie spacer z psem i powiem, że kondycję mam tragiczną. Muszę się wziąć za siebie, inaczej nie dam rady przy Was- wysportowanych dziewczynach i chłopakach i trzeba mnie będzie na sankach pchać

A trochę ważę
Na spacerze nazbierałam gałązek brzozowych i powoli przymierzam się do wiankowania

Uwiłam pierwszy wianek.
W tym roku postawiłam na biel , szarości i srebro

Ale będą też inne klimaty
Cdn......