Bogdzia napisał(a)

Obłędne ! Niesamowite !
Marzy mi się,żeby na własne oczy te śliczności zobaczyć

Lustro istniejące jest we wnęce na końcu ogrodu

Kasiek napisał(a)

Jezeli lustro ma byc w tym nowym zakatku to chyba nie w choinach, wiec na murze? Ale dlaczego rama...hm...przeciez na murze moze byc bez ramy....oj Danus ale nas trzymasz w napieciu Fajnie

Lustro będzie tutaj i rama jest potrzebna, bo będzie wspawana w kotwy wbite w ziemię. Paw będzie widoczny z jakiegoś miejsca, ale nie wiem, z którego. Na pewno kula będzie się odbijać i boki ogrodu.

magdalena_makowska napisał(a)

Witaj na forum Pozdrawiam miło ze do mnie zawitałas . Ja miałam kłopoty z tą przyczepką , wszystkie namioty porwał mi wiatr i połamały się. Pozniej kupiłam te moje blaszane domeczki i teraz mam spokój, a przyczepkę sprzedam , lub zrobię w niej kurnik hehhehe .

Jest ciemno ale coś widać. Dobrze myślę?

Gardenarium napisał(a)

Od początku podziwiam ogród Szefowej i jego ewolucję. Pięknie!
Mam pytanie o odmiany 2 roslinek ze zdjęcia - te jasnozielone w donicach pod ścianą - jeden formowany kulkowany, drugi kolumnowy. Czy to cyprysiki? Ta sama odmiana i w ogóle jaka? Nie pamiętam czy zimujesz je na zewnątrz czy chowasz.
Pozdrawiam serdecznie

debora_abc napisał(a)

Odwiedziłam Goczałkowice:

Ale boskie zdjęcia byłem tam naprawdę dużo razy ale takich zdjęć mi się nie udało zrobić hi hi hi hi

malgorzata_szewczyk napisał(a)

c.d.

Mam tez takie korzenie u nas pod płotem, włsnie myslałam by je przewiesc do siebie na działeczkę u Ciebie ładnie się prezentują tak ogólnie pięknie masz u siebie Pozdrawiam

Jolus nie myśl o białej sali , moze nie bedzie potrzebna.Byle do wiosny. Zostawiam wiosenną magnolię.

paniprzyroda napisał(a)

Do suszenia doskonale nadaje się lawenda, powiązana po ścięciu w małe pęczki i powieszona. Jak jest już sucha, to wstawiam do wazonu. Zostawiam pozdrowienia.

Lawendę też mam
Różne roślinki suszone fajnie wyglądają - tu zatrwian z kwiatostanami żurawek

U mnie w ogrodzie nic sie nie dzieje, ogród zapada w zimowy sen, jeszcze musze jalowce powiązać, co by ich śnieg nie zniekształcił,a to zdjęcie jeszcze jesienne z zakupów i zadzonek z moimi ogrodnikami

Grudnik zaczyna kwitnienie

Obrazowy projekt:



Róże będą innego koloru Myślę, że super to wygląda, DZIĘKUJĘ dziewczyny za pomoc

Nie popisałam się zdolnościami plastycznymi ale widać mniej więcej o czym myślałam... I jak? Tylko szczerze Jest ok czy nie? Moze lepiej wybrać Jakieś większe krzaki?
Tutaj miałyby być rozchodniki z rozplenicami:


Z przodu P.Danusia zaproponowała kule z bukszpanu i bardzo mi się ten pomysł podoba;-D Tylko miejsca jest za mało... W piątek przychodzi brukarz powiększać - W ogrodzie działam szybko;-D

Witam nie byłam dość długo na ranczo, bo pogoda nam nie sprzyjała a tak w sumie już nie było i co tam robić. Zmiana nastąpiła taka że przybyła tam jeszcze jedna altanka , troszkę większa jak ta co jest obok. Ta altanka ma rozmiar 3x4 i ma 3 okienka będzie naszym domkiem wypoczynkowym.



Na wiosnę pomyślimy jak ją ocieplić i zagospodarować wnętrze w środku.
Patrzę teraz na moje grządki na których chwasty na potęgę się wybijały i nie zwracały uwagi na to że jest zimno pogoda dla niech sprzyjała, bo cały czas były lekkie opady deszczu, pochmurnie i zimno nie przyjemnie na jazdę skuterkiem. Nawet Hrabia uciekał ze swoją suczką na wersaleczkę w poduchy i nie bardzo miał ochotę na spacery.




Do wszystkich świętych jeszcze było jako tako, a później nie za ciepło. Nastąpiło chłodzenie. Słonce wychodziło na godzinkę a dalej opady deszczu. Dzień stał o wiele krótszy i lada dzień spadnie śnieg.



Moja przyczepka powędrowała pod bramę. Na wiosnę ją sprzedam albo zrobię w niej kurnik hehehehe
Po mimo różnych prognoz o nadchodzącej zimie, ja osobiście odczuwam , że tego roku zima będzie piękna snieżnokulikowa.Będą opady śniegu , ale nie będzie tak strasznie jak opisują w mediach, że to ma być zima stulecia.Chyba że w Rosi , ale nie w Polsce. Obecnie mamy inne problemy jak nasza działka, walczymy z piecami kaflowymi które nam kopca co nie mara, zmieniamy tylko pokoje na mniej zadymione.
Koszmar mieszkań piecowych, a że to nie jest nasze mieszkanie, nie mamy nic do gadania w remontach i w założeniu centralnego ogrzewania. Może kiedyś to nasze ranczo przytuli nas do siebie na dłużej. Tak naprawdę to nie za bardzo się czuję, boli mnie głowa, duszności w płucach, i jestem cały czas senna.To są skutki pieców i czadu w domu.Wiem czym to grozi, ale nie palę węglem tylko drzewem , po mimo to wiem też że czad jest jednakowo trujący i zabójczy. Jutro mają coś robić z tymi kominami i piecami. Pozdrawiamy i życzymy Wam śnieżnej ciepłej zimy , aby do wiosny.

AgnieszkaBK napisał(a)

Przepiękne rh Pozdrawiam

Agnieszko dla Ciebie mój kamienny krąg a właściwie jego fragment.

AgnieszkaBK napisał(a)

Wydawało mi się ze miałaś duze psy takie wilczury a tu nagle malutki . Cos pomyliłam?????
Taki kamienny krąg też miałam u siebie , siadaliśmy na kamieniach gdy budował się dom i nic innego nie było pod reką . chciałam bardzo zostawic go na pamiątkę ale rh tak się rozpychały ze musiałam kamienie poprzenosic w inne miejsca.Wstawię zdjęcie u siebie zeby tu nie mylic podziwiających Twój ogród. Pozdrówka.

Kocham Was wszystkie za to, że zagadałyście, nie zapominacie o mnie
Za dużo miałam na głowie ostatnimi czasy i nie bardzo czas na siedzenie przy kompie. Na Ogrodowisko nie da się poświęcić pięciu minut
Ale jestem już i się spowiadam
Ciągle miałam gości, co wiąże się z poświęceniem trochę czasu w kuchni Ale wypróbowałam przepis na ciasto polecany na forum i jest na tyle dobre, że wchodzi na stałe do mojego menu To Milky Way
Rano w sobotę oberwałam resztę liści z hortusi ogrodowych i obsypane korą siedzą już w kapturach. Powojniki też obkopczykowane. Jeszcze tylko czekam na odpowiednią temperaturę z różami. Kończy się definitywnie sezon ogrodowy...
ALE OSTRÓŻKI W NIEDZIELĘ JESZCZE KWITŁY !!!
Zaczynamy przygotowania do świąt i zgodnie z zaleceniami wnusia światełka już wiszą, jeszcze dziadek ma przykazane powieszenie gwiazdki na kominie
Światełka są tylko od frontu, żeby oblecieć cały dom wokoło trzeba zwyżkę...
Ale zdjęcia cykłam dla wnusia to i Wam pokażę.





W niedzielę eMuś zamocował jeszcze sopelki na balkonie - zdjęć brak.

Jeszcze na dodatek szczeliła mi w Zabrzu zmywarka. Włoskie badziewie było...ale ponad 7 lat dała radę.
Jutro będę zamawiać nową, na poniedziałek powinna być.

To już cały skrót, teraz do Was lecę

Ania góry (a zwłaszcza Tatry) to jest to co tygrysy lubią najbardziej -od czasów średnioszkolnych
dlatego nowy aparacik ma być płaski z niezłym zoomem i funkcją panoramy żeby przed kompem poczuć się jak na wiersycku

tygrysy lubią też dobrą whisky (oczywiście bez dodatków) i gorzką czekoladę chili, resztę drobnych słabostek zachowam w ukryciu

tej panoramy nie pokazywałem -to przez tego gościa na pierwszym planie


chyba tuż przed przełęczą Zawrat po zejściu z Świnicy dalej (po lewej) to już właściwa Orla Perć

Lato 2012

A to ta sama rabata ;azalie,trawka, rododendrony i żurawki trzy razy zmieniane w tym roku i do końca nie wiem czy to jest to.