Te grzybki trzeba odpuścić, na jakimś martwym drewnie rosną. Wywalamy.

zapomniałam zapytać - siałaś już sałaty?
ps. wybacz ale nie moge przegapić!

Marzena2007 napisał(a)

Wiosna na całego, forsycje nabrzmiewają,,,jak tak będzie dalej to ja jutro cały ogród uporządkuję. Wstanę chyba o 6 rano aby ze wszystkim zdąźyć...ciepło na całego, prgnozy nie zapowiadają ochłodzenia. Czyżby wiosna pełną gębą?
Oj krokusów dosadze jesienią jakem Madżen

Ja chyba też bo sadziłam jesienią.....ale okazuje sie że mało no i wiekszość chyba tych późniejszych bo u mnie zaledwie jedna niesmiała kępka kwitnie dopiero.........a u ciebie aniu taka wiosna że hej........
Wracam do czytania bo zaległości mam tak na 20 stron !!!!
Buziak !

Zaległości nadrabiam jak mogę, ale chyba nie wszystko ogarnę. W każdym bądź razie krokusiki śliczne u Ciebie widziałam, a u mnie jeszcze nie, dopiero listki wyłażą. Cmokam

Uff.........doczytałam.......ale jestem madrzejsza o te informacje, że świezo posadzone cebule wschodza później.....co mnie uspokaja i pozwala spokojnie czekac na pozostałe moje cebulowe... w tym również i iryski takie jak twoje i za twoim przykładem kupowane, z resztą wspólnie z Bogdzią .....póki co maja tak jak u Bogdzi tylko listki.
Czekam więc dalej........

Aniu to pewnie nornice jednak miały wyżerkę, sokoro nie mam tych irysków

widzę, że szalejesz we wsiowym ....
widoki z krokusikami cudowne

moje dzisiaj do słoneczka pięknie się pootwierały i bzyczek nawet na fotkę się załapał...

agata19762 napisał(a)

Aniu to pewnie nornice jednak miały wyżerkę, sokoro nie mam tych irysków

Poczekaj, może głębiej posadziłaś... jak nie wyjdą to szybciej obstawiam kiepskie cebule..

A to widok... który jest kolorowy cały rok.. Nawet teraz wygląda jakoś.... wycinam co sie da.. na tempo i byle jak.. i robi sie pustynia....... jak ja nie lubię takich widoków.. dobrze że krokusy pocieszają..

Aniu pozdrawiam

zaglądam

Mala_Mi napisał(a)

[b)) [/img]

tak mi się to zdjęcie spodobało, że na pulpit je wzięłam...mogę??