paniprzyroda
23:13, 25 lut 2014
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Bogdzia, doczytałam, ze jednak wiosna u Ciebie wróciła i fruwasz
Margarete, ogrodniczka ze mnie jak wiele innych,na pewno niecierpliwa, już mam za dużo posiane, a reszta jeszcze czeka
Nikita chyba na razie klasyfikowanie host sobie odpuścimy, zaczyna mi czasu brakować na szukanie zdjęć
, zadowolona jestem że są i rosną, jak się do mnie wybierzesz, to ponazywamy
Irenko, dziękuję, trawki mają się rzeczywiście nieźle, intryguje mnie kosmatka (Luzula sylvatica - zapamiętałam łacińską nazwę, bo taka śpiewna), zimą jest bardzo ładna, zielona, teraz to jej najgorszy czas, rozmnaża się też bez problemu, z jednej doniczki mam pięć krzaczków
Epodlas trochę popracowałam w sobotę, w tygodniu czasu jest mało na ogród, ale jakoś będę się ogarniać
Mira tiarelki ubiegłej wiosny rosły w cieniu, potem przeniosłam je do nowego na słoneczko i trochę je przypalało, dlatego myślę o przenosinach, ale póki co, to cienia tam brak. Podobają mi się, sama je rozmnażałam
Dodam, że lilie wsadziłam do ziemi i przykryłam liśćmi, chyba nic im nie będzie. Ziemia w starym miejscami zupełnie rozmarzła. Wykorzystałam to i wsadziłam patyki hortensjowe po cięciu. W doniczkach słabo mi się przyjmowały. Ciekawam, czy te się ukorzenią

Margarete, ogrodniczka ze mnie jak wiele innych,na pewno niecierpliwa, już mam za dużo posiane, a reszta jeszcze czeka

Nikita chyba na razie klasyfikowanie host sobie odpuścimy, zaczyna mi czasu brakować na szukanie zdjęć


Irenko, dziękuję, trawki mają się rzeczywiście nieźle, intryguje mnie kosmatka (Luzula sylvatica - zapamiętałam łacińską nazwę, bo taka śpiewna), zimą jest bardzo ładna, zielona, teraz to jej najgorszy czas, rozmnaża się też bez problemu, z jednej doniczki mam pięć krzaczków

Epodlas trochę popracowałam w sobotę, w tygodniu czasu jest mało na ogród, ale jakoś będę się ogarniać

Mira tiarelki ubiegłej wiosny rosły w cieniu, potem przeniosłam je do nowego na słoneczko i trochę je przypalało, dlatego myślę o przenosinach, ale póki co, to cienia tam brak. Podobają mi się, sama je rozmnażałam

Dodam, że lilie wsadziłam do ziemi i przykryłam liśćmi, chyba nic im nie będzie. Ziemia w starym miejscami zupełnie rozmarzła. Wykorzystałam to i wsadziłam patyki hortensjowe po cięciu. W doniczkach słabo mi się przyjmowały. Ciekawam, czy te się ukorzenią

____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody