Tylko u mnie nie będzie widać dołu w sezonie jak róże podrosną. Zobaczę, mam 3szt. na tył, jak coś bedzie nie tak to wysadzę. Trochę metodą prób i błędów pobawię się z różanką
Nie spodziewałam się, że to co posadziłam na niej i tak ma niewiele korekt, a róże które wybrałam są tak zjawiskowe Mam zagwozdkę z tym co napisałaś o perowskiej, ja sobie myslałam aby taka chmurka wystawała zza róż i nie pomyślałam o nadmiarze Zdjęcie Claire Marshall z dzisiejszego poranka
A ja Aga uwielbiam twój ogród, wyróżnia się kompozycjami, kolorami.
No i co zaczynasz szybko kończysz, dopieszczasz. Jest pięknie u Ciebie
Tylko czasu nieraz mi brak na komentowanie, bo ja krótko nie umię
Glediczja u mnie gwiazduje. Szczęśliwie w wielkiej nieświadomości udało mi się lata temu dobrze ją posadzić. Chociaż to
Nooo musisz ten mój chaos zobaczyć, może się uda już niedługo
Nie mam czasu na relację ze zmian, są miejsca, gdzie nawet się dzieje.
Ale wszystko nie skończone. Szczęśliwie nie mam ciśnienia na pęd, wiosna była w książkach i szkoleniu, lato na przyjemności a teraz dzień krótki. Pomalutku do przodu.
A i chwasty jakoś jesienią mniej widoczne
Na froncie przejaśniało Na trawniku koło z cisa, tu mały fragment widać.
Dumam nad drzewkiem do środka. Klon albo sprawdzona na forum świdośliwa...
Coś się urodzi pewnie na wiosnę.
Buziaki Madzia, jak dobrze że wróciłaś
Dzień dobry,
Proszę o radę.
Mój trawnik ma 8 lat. Robię wertykulację na wiosnę i jesień, w czerwcu robię aerację.
Mam nawadnianie, regularnie koszę trawnik i nawożę, jednak nie jestem w 100% zadowolony z tego jak wygląda.
Cały efekt psuje duża ilość suchych źdźbeł trawy, które powodują, że trawnik nie jest tak mocno zielony i nie wygląda tak jak bym chciał.
Co możne być tego powodem, jak myślicie?
Co robię źle a czego nie robię a powinienem?
Ojej to robota na całego podziwiam i dodaję sił ...ja oklapłam na razie tak po troszkę działam a tu rewolucja lubię na okrągło fajnie rabatka wygląda macham Monia