Od 3 dni leżę w łóżku z anginą, za oknem 21 i w domu też 21 stopni, i w tej scenerii odkryłam stronę ogrodowisko.
Danusiu! dziękuję bardzo za ten cudowny pomysł i dzielenie się wspaniałami zdjęciami, jeszcze trochę mi zostało do obejrzenia jak się pozbieram to prześlę i swoje - teraz najfajnieszy jest czas oczekiwania, planowania, marzenia - i oglądania zdjęć - zanim zakwitną przebiśniegi - pozdrawiam wszystkich Mira.
Wszystkich, którzy emocjonują się tutaj z nami pragnę poinformować, że my się jedynie inspirujemy tym ogrodem, aczkolwiek mój ogród który wygląda miejscami podobnie do złotego medalisty CHFS - powstał kilka lat wcześniej, więc nie wiem czy się inspiruję czy wykorzystuję własne pomysły hehe
Ja się emocjonuję z wami Już się doczekać nie mogę realizacji - pięknie będzie
Mam jeszcze pytanko. Wiesz może, Danusiu, co ta za roślinka - ta z czerwonymi kwiatuszkami?
Widziałam ją już wiele razy na różnych zdjęciach, a nigdzie się dogrzebać nie mogę co to.
Śliczna jest
Nie byłam, więc nie widziałam, tylko oglądnęłam filmik z projektantem i on tam mówił, że jest tam 6 grabów ukształtowanych w stożki. Dlatego śmiem coś twierdzić Jeśli jest inaczej, to przepraszam, nic nie mówiłam.
Nie wiem czy mogę podać link, więc nie podaję.
Byłam, widziałam. Jest 6 grabów, projektant mówi prawdę - widziałam na własne oczy, ale stożki grabowe są na pniu i to jest ta różnica w stożkach
Cytując Wojciecha Manna powiem tak: "Oboje Państwo macie rację, aczkolwiek wynika ona z Waszej niewiedzy"
I wszystko jasne! Zabrałam głos, bo coś mi nie grało. W jedny źródle co innego, w drugim inaczej. Po prostu nie widziałam całości. Jednym słowem niewiedza
Pozdrawiam. Ogród przepiękny. Nie wiedziałam, że hakonechloa rośnie tak wysoko.
Wszystkich, którzy emocjonują się tutaj z nami pragnę poinformować, że my się jedynie inspirujemy tym ogrodem, aczkolwiek mój ogród który wygląda miejscami podobnie do złotego medalisty CHFS - powstał kilka lat wcześniej, więc nie wiem czy się inspiruję czy wykorzystuję własne pomysły hehe
Nie byłam, więc nie widziałam, tylko oglądnęłam filmik z projektantem i on tam mówił, że jest tam 6 grabów ukształtowanych w stożki. Dlatego śmiem coś twierdzić Jeśli jest inaczej, to przepraszam, nic nie mówiłam.
Nie wiem czy mogę podać link, więc nie podaję.
Byłam, widziałam. Jest 6 grabów, projektant mówi prawdę - widziałam na własne oczy, ale stożki grabowe są na pniu i to jest ta różnica w stożkach
Cytując Wojciecha Manna powiem tak: "Oboje Państwo macie rację, aczkolwiek wynika ona z Waszej niewiedzy"
Mój mąż też myśli o tarasie sosnowym.Fajnie ,że się dobrze sprawuje.Czym był konserwowany?
Ja bym wolała coś w kolorze teaku, nie pasuje mi spatynowany, bo mamy bardziej nowocześnie urządzony dom, ale fajnie wyglada.
Właśnie wydaje mi się, że najlepiej wygląda jak tylko na początku zostanie zakonserwowany, a potem pozostawiony taki naturalny.
Najtrwalsze są tarasy egzotyczne, ale to droga inwestycja.
Sosna jest najmniej trwała, ale najtańsza.
Mam jeszcze jedno pytanie, jak przełamać monotonię The Fairy w różance? Jest ich trochę za dużo..
Posadzić kocimiętkę jak w Wollerton, zajrzyj w galerię zdjęciową. Choć uważam że dużo lepsza jest lawenda. Albo daj jeszcze jedną odmianę róży - np. Tuscany Czosnki powtykać?
Dociąć różę w kostkę, super pomysł Wiesz ja się tak bardzo bałam, że tam będzie za mało róż, że w każdej części jest po 25 krzewów,przesadziłam totalnie.
Co do kocimiętki, to odwiedzają mój ogród koty, wolałabym ich więcej nie mieć, bo jestem szczęśliwą panią 2 jamniczek, a jamnik + kot, to niezła zadyma w ogrodzie
Tuscany, moja ulubienica ale nie jest to dla niej stanowisko, za gorąco, upiecze się, poza tym ona naprawdę potrafi być wielka!!!!!
Tych róż tam jest naprawdę mnóstwo,ja myślę, że połowę trzeba wykopać i dać tam jakieś bukszpany może, żeby nie było smutno zimą
Dorzuć tutaj w prawy róg do róży clematisa niebieskiego albo nawet granatowego bo mury są dość ciemne. Ożywi ładnie Podkreśli różę.
A na dole mogłaby w żwirze wylewać się lawenda Słonecznie tu jest?
Clematisy planuję wsadzić wiosną, muszą być odporne na słońce bo tam jest okropnie gorąco. Na lawendy jest trochę za wąsko, miałam i przesadziłam Ale zaraz, pod Rosarium Uttersen mogłaby rosnąć,i tak musiałaby robić cień powojnikowi.
Mam jeszcze jedno pytanie, jak przełamać monotonię The Fairy w różance? Jest ich trochę za dużo..
Posadzić kocimiętkę jak w Wollerton, zajrzyj w galerię zdjęciową. Choć uważam że dużo lepsza jest lawenda. Albo daj jeszcze jedną odmianę róży - np. Tuscany Czosnki powtykać?
Dorzuć tutaj w prawy róg do róży clematisa niebieskiego albo nawet granatowego bo mury są dość ciemne. Ożywi ładnie Podkreśli różę.
A na dole mogłaby w żwirze wylewać się lawenda Słonecznie tu jest?