Patrząc na to zdjęcie coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że tutaj powinna rosnąć cięta trzmielina "Emerald'n Gold która by się troszkę wspinała na brzozę
Zwłaszcza że Rh jest fioletowy, fajny kontrast kolorystyczny byłby.
Sebciu, w tym akurat konkretnym ogrodzie rośliny rosną bez koszy tylko bezpośrednio w żwirze, bo to strefa wyodrębniona z powierzchni całego stawu i oddzielona małym stopniem wodnym.
Ale tak normalnie można je sadzić w koszach.
Nieszko, ogród to także odpoczynek. Dla mnie odpoczynkiem jest też praca w nim, ale na ławkach siadam i delektuję się kawą czy ciasteczkiem.
Trzeba siadać a nie tylko pracować. Widać, że jesteś systematyczna w działaniu, więc znajdziesz czas na pewno
No tak na chwilkę siadam ale chyba tylko żeby spojrzeć na spokojnie gdzie by tu jeszcze coś poprawić
A ja bym tu usunęła drewnianą palisadę, ona jest dość wysoka i powoduje wrażenie takiego "tunelu". Robisz fajne kanciki, to tutaj też lepiej by wyglądały. To taka pierwsza sugestia jeśli chodzi o rady mi się nasunęła, a w ogóle to "pieję" z zachwytu nad dbałością o ogród.
Na tym zdjęciu tu gdzie lampa i róża przydałoby się coś piennego, nawet jakiś żółty iglak na pniu, albo trzmielina, albo nawet kuliste drzewko
Da ładne podkreślenie na wejściu, punkt skupiający uwagę..
Daniusiu, palisadki już nie ma. To zdjecie z lipca 2011 zdaje się a we wrzesniu juz ją usunęłam, zrobiłam kanciki i wsadziłam wrzosy. Jest gdzieś w kolejnych zdjęciach to miejsce.
No i myslałm o jakim drzwku na pniu ale wydawało mi się że troszkę za dużo tam tego "szczęscia"
Świerk może i będzie wielki, ale przecież go można od dołu "podgolić" aż do wysokości płotu i pod nim wiele można nasadzić.
Jestem na pierwszej stronie na razie
Witaj Nieszka, a ogród bajkowo się prezentuje i trawka..haha nie mam się do czego "przyczepić"
Witam Danusiu! Super że zajrzałaś i spojrzałaś swoim profesjonalnym okiem!!
Liczę na każdą Twoją sugestię bo ciągle się czuję jak dziecko we mgle
odnośnie świerka to myslałam jeszcze żeby go może ciąć..? jak myslisz? Ta tuja obok (chyba tuja) już w tym roku się do niego "przytuli". A drzewka mają dopiero 5 lat...
Nieszko, ogród to także odpoczynek. Dla mnie odpoczynkiem jest też praca w nim, ale na ławkach siadam i delektuję się kawą czy ciasteczkiem.
Trzeba siadać a nie tylko pracować. Widać, że jesteś systematyczna w działaniu, więc znajdziesz czas na pewno
Dziękuję Danusiu bardzo
Jest nad czym myśleć, RH na pewno przesadzę. Muszę sobie to narysować
To co zaproponowałaś przenieść również przed taras?
Przed tarasem, po obu stronach schodów chciałabym coś wysokiego na pniu, myślałam o Twoich ulubionych wiśniach, ale czy nie będą za duże.
Nie wiem gdzie przy tarasie jest z boku brzoza i dąb. Trzmielinę trzeba wsadzić podgrzebując ziemi pod brzozą i nasypując kompostu, trzeba w pierwszym roku systematycznie podlewać, apotem będzie żyła.
Natomiast nie potrafię odpowiedzieć na temat wiśni, bo nie wiem w którym miejscu one mają rosnąć przy tarasie. W różance?
A ja bym tu usunęła drewnianą palisadę, ona jest dość wysoka i powoduje wrażenie takiego "tunelu". Robisz fajne kanciki, to tutaj też lepiej by wyglądały. To taka pierwsza sugestia jeśli chodzi o rady mi się nasunęła, a w ogóle to "pieję" z zachwytu nad dbałością o ogród.
Na tym zdjęciu tu gdzie lampa i róża przydałoby się coś piennego, nawet jakiś żółty iglak na pniu, albo trzmielina, albo nawet kuliste drzewko
Da ładne podkreślenie na wejściu, punkt skupiający uwagę..
Jak przeczytałam tytuł wątku i słowo "pieskami" wyobraziłam sobie malutkie "kanapowce" a tu całkiem wielkie psiule
Chyba dużo chodzicie z nimi na spacery i psy muszą być uczone od małego, jak się zachowywać w ogrodzie - inaczej by tak nie wyglądało. Znam ogrody z pieskami i duża w tym musi być praca właścicieli.
Byłam wczoraj w "gości" to i wątek przegapiłam, a tu tyle postów. Ale przywitałam Cię w wątku dodawania zdjęć
Mały domek w szczerym polu,
w nim orliki i kukliki
i 2 psy bardzo szczęśliwe!
Andzia tam jest gospodynią,
ma warzywnik z marchwią, dynią,
a poza tym koło domu
ma rabatę bylinową!
W wolnym czasie huśtaweczka
a do tego miód-kaweczka!
No i relaks przy komputrze,
I nie chodzi się tu w futrze,
Grabie szpadle i konewki,
to w sezonie nie przelewki,
Ale widok i efekty godne są pozazdroszczenia!
Taki nie jest ogród lenia!