U mnie była burza snieżna, z grzotami i błyskawicami,. Paraliż komunikacyjny na drodze krajowej nr 15 pomiędzy Strzelnem a Inowrocławiem (7 km ode mnie), cały dzięń Rmfm trąbiło
Marzenko - miałam obawę żeby jechac do Wrocławia bo u nas w piatkowy wieczór i noc bardzo sniezyło, a niektóre drogi z Łodzi na północ były nieprzejezdne.Jednak po długich dyskusjach udało mi sie namówic w sobote mamę żebysmy pojechały do mojego synusia do Wrocławia, więc około południa dopiero wyjechałam z Łodzi ale dotarłam bez problemu. U was to wogóle zimy nie było, słońce od Kępna i zero sniegu na polach nie było. Tak więc wieczór spedziłam równiez na Jarmarku Świątecznym, na rynku z moimi dziećmi i wnusia.......ślicznie macie oswietlony rynek i okoliczne uliczki, fontannę zrobiona a'la lodowa krainę - nie ma porównania do naszych łódzkich dekoracji, szkoda ty;lko że choinka jeszcze nie odpalona....... ale i tak było bardzo klimatycznie, były fotki z krasnalami, "ruszane" bajki ( jak mówi moja wnusia..), karuzela, grzane winko w pomarańczowym kaloszku, Mikołaj i wszystko inne....
Spedzilismy piekny wieczór razem, rodzinnie i w miłych okolicznosciach i cudnym otoczeniu ....
Pozdrawiam
Pierniczków ,2 partia ,pachnie zabójczo ciasto na ciasteczka waniliowe ,wyrobione czeka w lodówce na swoją kolej ,muszę tylko kupić inny kształt foremek ,jakieś gwiazdki ,choinki ,serca ,dzwonki .
Kuchnia dostała ,przybrane okienko w świątecznych kolorach ,sama uszyłam .
Powstały, kolejne ozdoby na kiermasz .
Wyskrobałam ,się wczoraj na strych po mój zeszłoroczny wianek szyszkowy ,prawie bez obrażeń był ,spadł 3 szyszki już doklejone.
Bogdziu wczoraj przed 23.00 pisałam w Twoim wątku, no i komp się wyłączył, a mam pytanko w tamtym roku w rajskim odwiedził mnie taki ptaszek i nie zapisałam sobie jego nazwy, możesz mi przypomnieć? i dzisiaj mnie też odwiedził taki większy ptak ale widziałam jego brzuszek w kolorze piasku, łepek miał czarny a ogon od spodu w poprzeczne biało czarne paski, może znajdę go w googlach pozdrawiam