To ja się też dołączę, to jest hortensja bukietowa Grandiflora na pniu - w formie mini drzewka. Zaletą bukietowych jest to, że nie trzeba ich okrywać i i tak dobrze zimują - jak będzie w praktyce sprawdzę w nadchodzącą zimę, bo mam ją dopiero od wiosny...

Edo nie wiem czy tak samo pójdzie ale mam nadzieję, że pójdzie

Makkasiu świetne i jak dobrane Oby na wiosne działo się więcej

W weekend nie miałam nawet czasu kompa odpalić. Synek w dzień już nie śpi więc se nie poklikałam. Poza tym miałam tyle zaległości w domu do nadrobienia. Czytam często u Was, że też nie dajecie rady z czasem ale bywacie na forum. Ja też tak chciałabym A tu dom, praca, zakupy i inne obowiązki...

Dzięki Kasiu , niestety taki będzie do wiosny
Czas wykorzystam na plany
Jeszcze 3 rabaty do zmiany zostały i stworzenie jednej głównej po środku.
Jedna jest z
1 różaneczniki
2wrzosy
3 pustynniki
4 klon palmowy
reszta to puste miejsce do nasadzeń grupowych

Wszystkim Uroczym Zaglądającym i tym oficjalnie i tym po tajniaku życzę miłego i spokojnego tygodnia..... To już tylko 3 tygodnie do Świąt , hurrrrrraaaa .... Buziaki

A to na miły początek nowego tygodnia
mój klon palmowy Artropurpureum



chyba się przyjął
bo jeszcze nie zrzucił wszystkich listków
wiosną dostanie kijek pod tę gałąź żeby miał przewodnika do góry

Mniam, mniam...poczęstowałam się gołąbkiem w Twoim wydaniu
u mnie dawnoooooo nie było.

Miłego dnia

chyba takie klimaty będą lepsze niż te hiacynty choćby białe
coś mnie naszło na czerwienie w tym roku

Nic specjalnego, zielone z dodatkami, żeby ładnie było na ogrodzeniu, ale żeby szybko nie zniknęło
Rajskie jabluszka dla ptaków, szyszki dla neutralnego koloru i wstążka dla picu
Tadaaaam!




PS. Seba, daj znać czy usunąć..

I jeszcze tradycyjnie - dziś jedna świeca na wieńcu adwentowym:

Miłym Gościom dziękuję i zostawiam: Kosmiczny Koperek (tak w Ziemi Kłodzkiej nazywamy tę roślinę - były kiedyś organizowane konkursy poetyckie o Laur Kosmicznego Koperka):

Hosta (funkia) Francee, wiosną jest bardziej jasno zielona póżniej ciemnieje (u sąsiada to samo).

.....wszystkim zaglądającym bardzo ,bardzo dziękuję ...................i pozdrawiam

Pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Dawno nie byłam w ogrodzie i trochę tęskno - jak dobrze że mam zdjęcia .
Jutro mam chwilę na ogród - muszę przed opadami śniegu pochować ceramiczne ozdoby i jeszcze na trawniku jest sporo liści.

Teraz głowę zaprzątają już ozdoby wejścia, nie mam jeszcze koncepcji chyba będzie spontan.

Zrobię też dekorację stołu na tarasie , kupiłam latarenkę srebrną w Ikei - małą bo dużej jaką chciałam już nie było ale się zdziwiłam - trzeba kupować jak jest.

Teraz jest dobry czas żeby zobaczyć co rośnie pod dachem domu a także co chce się posadzić w tych miejscach. To uwaga do mnie - nowe nasadzenie pod rogiem domu - trzeba wiedzieć jak śnieg będzie spadał
i to trzeba zaobserwować.

Odnośnie dekoracji widzę, że hiacynty coraz modniejsze do zimowych dekoracji więc zostawiam moje ale z wiosny






nie mam białych - one bardziej pasują bo te kolorowe jakoś niezbyt wpisują sie w klimat tych świąt

Wysiać świeże nasiona (to gwarancja dobrego plonu).
Używamy małych skrzynek plastikowych z pokrywkami.
Jako podkład stosujemy wilgotny, dobrze rozdrobniony i rozprowadzony równomiernie torf .
Podłoże powinno mieć grubość ok 1,5-2cm.
Nasiona wysiewamy na wierzchu podłoża.Zamykamy pokrywę i stawiamy na półce z oświetleniem.
POWINNO BYĆ CIEPŁO, JASNO I WILGOTNO.
Sadzonki pozostają w takim stanie do momentu aż osiągną wielkość ok 1cm.
Wówczas rozpoczynamy codzienne wietrzenie przez 5-10minut.
Kolejnym etapem będzie pikowanie do osobnych pojemniczków.W trakcie tych działań usuwamy słabe egzemplarze.



Ważne, by w czasie całego procesu nie podlewać podłoża.Jeżeli istnieje potrzeba nawodnienia, to zastosować zamgławianie letnią wodą

(Tłumaczenie własne: Советы по посеву и проращиванию семян стрептокарпуса )
Mam nadzieję, że pomogłam.Pewnie Kasia uzupełni ten tekst dodając swoje informacje.

CD

A to już zdjęcia tego miejsca z lata tego roku. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to miejsce będzie wyglądało jeszcze lepiej.

W międzyczasie zdarzyła się nam katastrofa budowlana w postaci powodzi. Nasz pojemnik na pompę popłynął w nieco inne miejsce.

monitka napisał(a)

Pokazuję moje trzmieliny szczepione. Może ktoś je zidentyfikuje i podpowie okrywać czy nie? Mam je pierwszy rok i nie mam pojęcia jak zniosą zimę a trochę szkoda by mi było pożegnać się z nimi po tak krótkim czasie

Moniko wg mnie to emerald gold. Mam taka samą i jej nie okrywalam.
http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Euonymus%20fortunei%20'Emerald%20'n'%20Gold'&lang=1
Czy Twoja rośnie pod ścianą? Jesli tak to ma zacisze i tylko gdyby zapowiadali starszliwe mrozy powyżej 20 stopni to bym ja okryła.

Wczesną wiosną w czasie cięcia róź ostro ja przytnij w kulkę a potem tak co miesiąc.

U mnie w rogu działki za ogródkiem bylinowym... , po lewej warzynik otoczony szmaragdami... też długo myślałam gdzie ustawić to ustrojstwo.. pożyteczne, ale .. krajobraz szpeci.. za drzewami nie schowa bo musi być słoneczko