W ramach odstresowania powstały ostatnio takie drobiazgi.
Dawid, wiem, że do doskonałości im jeszcze daleko. Z poprawnością też nie zawsze mi po drodze ale robienie tych drobiazgów sprawia mi ogromną przyjemność.
Dzisiejsze popołudnie spędziłam na lądowisku
Niestety,ani nie polatałam,bo maszyna się skiepściła kiedy przyszła moja kolej,ani w ogrodzie nic nie zrobiłam
Fajne foty chociaz mam
Bogusiu, jutro wyślę słoneczko do Ciebie, grzybków u nas jeszcze w bród ale już nie będę miała czasu chodzić do lasu, muszę sie pakować na urlop
pozdrawiam serdecznie
Cudownie
Ja też podlewam nowo wsadzonego Serba i mam podobne wątpliwości, ale chyba to nie są jeszcze mrozy, które zagroziłyby wkopanym roślinom??? Co??