Aż zerknęłam na prognozy, faktycznie od jutra lekko na plusie.
To dobrze, bo dziś zaczęłam zapełniać kompostownik liśćmi z worków, jedną komorę zrobiłam, druga zaczęłam, przydałaby się jakaś normalna pogoda, bo chcę to skończyć jak najszybciej i mieć spokój.
Wiesz Karolina, teraz na pewno jest Ci przykro, ale dobrze, że Twoje otoczenie oczyści się z takich dwulicowych osób, nie ma tego złego - za rok będzie Ci to wszystko zwisać i powiewać!
jakoś nie umiem już nadążyć za pędem forum, nawet na śledzenie zaznaczonych wątków czasu brakuje, dlatego przeszłam na sposób przeszukiwania forum po haśle "img".
Na drzwiach chyba będzie w tym roku sweterkowy wianek w kolorze czerwonym.
Edytko dzięki tak mi jakoś mało Ciebie na forum a jaki wianek planujesz w tym roku na drzwi? ... bo ja na razie mam pustkę w głowie ... myślę o tradycyjnym na świerku
No ba, ledwo pierwsze płatki z nieba zaczynają lecieć a ona już najchętniej bałwana by szła lepić
Jutro chyba będzie z czego, bo biała kołderka ma już z 5 cm grubości.
Ale miłe obrazki u Ciebie Aniu
Moja córka była pierwszą wnuczką w rodzinie i dobrze pamiętam jakie szaleństwo dziadków ogarnęło gdy się pojawiła na świecie, szykują się Wam wyjątkowe święta
ja zbytnio się przejmuję i mój rodzynek będzie owinięty
A ja w maju swojego nie okrywałam i nic mu nie było ... a pamiętam Twojego.
Ty to masz okazy!
Masz rację z bukietowymi i dlatego mam już kilka a ogrodowa u mnie to mizerna - mam ją kilka sezonów i ani razu nie kwitła. Trzeba do teściowej oddać - tam będzie jej dobrze bo mało słońca i wilgoć.