No właśnie... Zgadzam się, że klon ten jest bardzo charakterystyczny, jaskrawy i bardzo rzuca się w oczy z daleka. Dlatego też posadziłam go przy samym wejściu do domu ale mam problem, tak jak pisałam z jego skomponowaniem z innymi roślinami. Boję się trochę z jednej strony sadzenia koło niego innych kontrastowych roślin bo nie mam doświadczenia w takich kompozycjach i nie chciałabym by wchodzący do domu dostali oczopląsu od pstrokatych barw Z drugiej strony nie wiem czy drzewo z białymi akcentami nie zgubi się (tak jak pisałaś) w białym towarzystwie np. białego żwirku? Poza tym to miejsce u mnie jest bardzo małe, otoczone czerwonym granitem więc byloby bardzo patriotycznie
Dodatkowo fakt, że natłok: granit, żwirek i skałki to "misz masz" i trzeba mieć dużo wyczucia, którego chyba jestem pozbawiona, by zestawiać w ten sposób materiały tak żeby ładnie wyglądały
Niestety przy wejsciu do domu jest dużo kostki. Myślałam by posadzić jakiś krzew który trochę, rozrastając się wyjdzie poza ramy tego oczka i wizualnie sprawi, że będzie ono większe stąd tak palnęłam tego derenia. Tylko w zimie jest pusto i bardzo smutno...
PS. Płot jest tragiczny - do wymiany.
Zapomniałam jeszcze dodać, że wiosną kwitną mi tutaj czerwone tulipany, niebieskie niezapominajki. A w lipcu 5 lilii. Po korze pełzają 2 kępy karmnika i 2 tojeści rozesłanej.
Druga rabata - ok 320 cm długości a szerokoś w najszerszym punkcie ok 2 metry. Rosną tutaj: smaragdy, migdałek na pniu, jałowiec ciemnozielony i jasnozielony, lilie, rozchodnik, cyprysik. Od sąsiadki przechodzi do mnie pięciolistkowy winobluszcz. Wiosną dosadzam begonie.
Aniu wstawiam fotki, o których wczoraj była mowa.
Ta rabatka zaraz przy domu od północnego wschodu ma niecałe 8 metrów długości i ok 1,30 szerokości
Rosną na niej: płotek bukszpanowy, pięć kul bukszpanowych, 3 trzeminy, 2 smaragdy, żarnowiec na pniu, jakaś niska tuja, różanecznik, fiołki a i taki patyk - pigwowiec (zaraz przy różaneczniku).
To jeszcze kilka prac, aby umilić taki deszczowy listopadowy dzień. Teraz na jakiś czas musi wystarczyć to, co umieściłam, bo idę do szpitala i nie będę miała możliwości Was raczyć moimi "kwiatkami".
Listopad w Ciociogrodzie. Ta jesień dziwna jak cały rok. Nigdy jeszcze 20 listopada pelargonii takich ładnych na parapetach nie miałam.A dzisiaj 14 stopni jest i gdyby nie wiatr to całkiem przyjem nie.
Moim zdaniem będzie pstrokato, bo rośliny, które proponujesz są w podobnej kolorystyce co klon.
Klon Carnival jest bardzo strojnym drzewem z powodu kształtu i dwukolorowej barwie liści.
Na rabacie, siłą rzeczy będzie pełnił główną rolę i ewentualnie można mu u podnóża zrobić jakieś tło roślinne w czystych, kontrastowych kolorach. Swoją droga przydałoby się zdjęcie tej rabaty, którą opisujesz
Sadziłam takiego klona, w towarzystwie bordowych żurawek u podnóża, za plecami dałam mu szpalerek bordowych, kolumnowych berberysów, po bokach zaś, karłowe, świerki gniazdkowe.
Całość przełamałam jeżówkami, w kolorze różu i bieli.
To jest moje zdjęcie, ale było robione w pełnym słońcu i jest kiepskiej jakości
super wyszło to cięcie - mój też tak samo obciachał takiego chochoła co to święty jest i nie można usunąć
domek uroczy się robi - a kolor ? są dwa wyjścia albo jakiś jasny czyli np. lekki błękicik taki w szarawy albo na ostro kolor ale to jest odważna decyzja i musi grać z całością - trudne zadanie
Janinko już kupiłam ładnie rozkszone sadzonki ,teraz jeszcze wypuszczają boczne wypusty z ziemi więc zapowiada się że będą duże kępy ..
A teraz coś domowego , przeniosłam ich z tarasu i teraz ładnie kwitną w domu ..
chińska róża o pełnych kwiatach
ta o pojedyniczych kwiatach
te też ładnie jeszcze kwitną
biały pełzający marcinek i liliowe karłowate .. Przesadzone z pąkami w lato jeszcze ładnie kwitną ..
Bratki które sama siałam już przesadzone na rabatki ,maja już po kilka kwiatów ale dopiero na wiosnę pięknie się rozkwitną ..