Kasiu mam nadzieje ,że nie będziesz mnie besztać i łajać za kilka słów na temat Twoich,Waszych rewolucji posesyjnych ...?

)))))))))
Kochani
Katarzynie może "wypada być skromną "w opinii na temat domu i ogrodu ,ale obcym oczom przystoi obgadać za plecami co widziały więc sobie pozwolę

))))))
Wczoraj Kasia ze swoim Mężem porwali mnie w swoje szanowne bez wahania powiem progi i mało mające wspólnego z określeniem "skromne".
Dom jest tak mocny i stabilny ,że mimo braku jeszcze poręczy i balustrad kroczyłam pewnie i bez lęku. Z pewnością to zasługa Katarzyny ,która uroczo oprowadzała mnie po salonach i tajnych zakamarkach bardzo przemyślanego domu .
Nie będę zdradzać szczegółów sama czekam na końcowy rezultat może będę miała szczęście to podziwiać, Katarzyna ma bardzo ciekawe rozwiązania, konsekwentny styl tego przybytku łącznie z zielonym salonem .
Ogród, nie sposób go nie zauważyć gęsty od jakości czeka na rozsadzenie po wszystkich stronach budynku.Kręci mi się w głowie od masy pracy przy wyjmowaniu roślin ,ale wiem,że na Katarzynę nie ma mocnych i przy tej okazji życzę jej i Jarkowi dużo zdrowia i takiego zapału do smakowania życia jak mają od początku .
Z pewnością będą potrzebowali jeszcze roślinek na nasadzenia ,ale tylko wybranych odmian .
Może jakieś wymianki ,podmianki im w tym pomogą...???
Jestem zachwycona tym Państwem ich wyobraźnią ,pracą i determinacją .Trzymam za Was kciuki .
Proszę o to samo" Zazdrośników" i Przyjaciół Kasi

))))))))))
Pozdrawiam
martek
Kaśka teraz bij - poszło w eter

))))))))))))