Co do wyjazdu to macie racje, dzis już planowałam miejsca nasadzeń azali bo - chce ich mieć duuuuuzo z tyłu ogrodu przy szałasie. Przyczepka obowiązkowa
Chce miec więcej takich widoków... To dla Was wszystkich
Witam wszystkich, tak jak obiecałam schemat powstał i prezentuje sie tak: zapomniałam opisać, że te czerwone to bramy wjazdowe i furtka na ogródek przed domem. i tak właśnie siedzimy z M. i patrzymy na to moje dzieło i wyszło, że nasz skrawek ziemi nie jest taki malutki
myślę że jest dość czytelny i teraz każdy się w nim odnajdzie
jeszcze dla przypomnienie zdjęcie prawie całości ogrodu od strony szamba
Pozdrawiam Was w ten zimny listopadowy wieczór
Ania one rosną czy są pod liscmi czy nie . Wszędzie kiełki wystają.U Ciebie to samo , najlepiej jakby zimy nie było to by na świeta zakwitły, a jak przyjdzie mróz to zmarzna .Czy my nie mamy za dużo kłopotów z tymi ogrodami???????Znam kogoś kto mówi ze ma w parku jeszcze piekniej a nic robic nie musi , moze odpoczywac ile chce.Na dodatek kasy na to nie wydaje.
Jakbym swoje zobaczyła. A już dzisiaj miałam to czarne powycinać, jednak zostało
Krwawnik kichawiec u mnie ma pojedyńcze kwiatki, aż się zdziwilam, że tak długo!
A to zdjecie do wątku o trojeści by się przydało Wstawisz?
Moje Perovskie przeżyła bez problemu 3 zimy, a była to też zima 2011/12, kiedy po długim okresie ciepła w styczniu przyszły 3 tygodnie mrozów powyżej -20 stopni, bez żadnej warstwy śniegu.
Perovskią lekko kopczykuję, wiosną ścinam nisko i odbija.
Mam 2 odmiany wysoką Blue Spire i niską bardziej kompaktową Lacey Blue.
Tylko...
Trzeba zaakceptować, że ona nie zdobi jakoś tak cały czas.
Wczesną wiosną po ścięciu w ogóle jej nie widać, potem rosną takie zielone badylki i moja mama w czerwcu się pytała co za chwasty mam tam posadzone. Nie mogę znaleźć za dużo takich zdjęć, tu ją widać w oddali na skarpie:
Potem wiadomo to piękna błękitna chmurka, ale już po przekwitnięciu we wrześniu, w październiku robi się... szara chmurka.