Od roku śledzę wasze forum i dopiero teraz odważyłam sie napisać. W tym roku załozyłam ogród, na małej pięcioarowej działce, na której wybudowałam altankę, posadziłam drzewka, krzewy i kwiaty. jesteście wspaniałą rodziną, a Hanusia, zachęciła mnie do założenia własnego wątku. Pozdrawiam wszystkich serdecznie...Jolanta.
Wstaw u mnie fokę tych posianych w tym roku.. jak możesz oczywiście Bo bardzo mnie ciekawią.. moje siewki zakwitają dopiero na drugi rok.. jedne urosły wielkie i dorodne, myślałam, że chociaż te jedne zawkitną w tym samym roku, ale raczej nie ma szans
I to żelazne rośliny i pasują do wszystkiego i wszędzie. no prawie wszędzie
Różowa pełna to nowy nabytek tegoroczny... od Pana Bylinowego... po 10zł... i jak było nie kupić ????
Ode mnie masz tylko te zwykłe...
I wszystkie moje siewki jakie rozdałam to są z tych 3 kęp.... inne jeżówki najprawdopodobniej nie sieją sie z nasion.... Gdyby się siały to nie kosztowałyby po 20 zł za szt, a 5 zł. Ciągle liczę że może któraś odmiana sie rozsieje...... Gdyby sie siały te odmianowe to nie kupowałabym sadzonek tylko czekała na siewki...
Moje siewki są z tych 3 kęp.. i tylko na takie można liczyć.
zgadza się ... to trawka marzenie ... zupełnie głupotoodporna ... dowód rozrasta się nawet u mnie ...
ja kupiłam 4 ... marudziłam przy zakupie okrutnie ... Joaska kazała !!! podzielić już na początku (kazała na 3 każdą ja podzieliłam na 2 ... ale ciiiiiiiii ) ... to było w lipcu bodaj ...
i teraz podzieliłam dalej ... każdą na 2 a nawet na 3 ... pomimo odpadów (chyba je wetknę w doniczkę a nuż i z nich coś będzie ) ... starczyło na całą rabatę ... ok 30 kucypków ... a jak widać pytki pokaźne ... trochę odwagi i byłoby więcej
o wybrałam fotkę z pierwszym niezbyt doskonałym ułożeniem cebulek angelique ... Madziu tu musiały być poukładane ... pod drzewem są prawie rzucone ... ale racja ... ja mam manię symetrii i poukładania ... ehhhhhhhhh
Witam was serdecznie .Jesień za oknem stała się już nieciekawa .Mamy początek listopada a ja nie mogę się już doczekać wiosny . Dlatego wkleję zdjęcia kaliny japońskiej która kwitła dość obficie.
obchlastałam jeszcze wczoraj irysy syberyjskie. Po podziale już im się liście nie podniosły. Denerwowało mnie, że tak leżą, między nimi liści pełno...ciach i porządnie wygląda teraz. Chyba nie zmarzną...
Mam tego podejrzanego rodusia. Co mu jest? Ktoś wie?