Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Gabrysia_ 20:20, 23 lis 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Widok na taras super,aż szkoda zabierać serby
...jestem pod wrażeniem sadzenia cebul,powinnaś dostać medal,bo to dzieło sztuki...dosłownie
____________________
Konstancja30 21:12, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Pszczelarnia napisał(a)


Tak. Ja bym z motyką się na słońce nie wybrała gdyby nie pewien splot okoliczności internetowych.


Ewo jeżeli Ty z motyką na słońce to co ja mam powiedzieć ... ja sprzed okoliczności internetowych i ja w okolicznościach to dwie inne osoby ... nie da się nie zauważyć, że Konstancja wie o ogrodzie praktycznie więcej niż rozmarzona Izabela ... staram się je poskładać w jedno ... i dojść do ogrodu marzeń z różą ... lawendą ... trawkami i cegłą w tle ... inspirujące areały pomagają i mieszają i znów pomagają i tak z tej mnogości wrażeń coś wychodzi
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 21:19, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
irena_milek napisał(a)
Docztalam
Ta wiosna u ciebie będzie wyjatkowa
Ciekawa jestem, jakie formy dostana iglaki


Irenko ja się jej nie mogę doczekać ... iglaki mają dążyć do bycia jakby stożkiem ... jak ja się powstrzymam i pozostanę przy wymyślaniu a cięciem zajmie się Adamo mają szansę ... ... i zamierzam wiosną kupić dwumetrowe ... albo przynajmniej półtorametrowe ... niecierpliwa jestem co do zakrycia pewnych okoliczności przy granicy działki ... ...

Evchen napisał(a)
Iza, ja mam ciągle wrażenie, że dni gdzieś uciekły, niezależnie od radości świąt narodowych, okołonarodowych i innych takich ustanowionych ku uciesze przepracowanych. Radośnie niewyspana... to stanie się moim sloganem Co rano przed lustrem wklepując magiczne maskownice pod oczy będę o tym pamiętać!

Angelique z cyferkami czy bez nie dadzą o sobie zapomnieć - bo są z niezapominajkami To dopiero genialna genialność
Kofam
Ev


genialna genialność )))) ... po oczywistej oczywistości moje ulubione ... ... a rankiem gdy doły pod spojrzeniem gubię myślę z uśmiechem, ze to zbiorowa praktyka ... Kofam bardzo i kcem zdjęć ... Efffka dlaczego u Ciebie nie ma zdjęć ??? ... nio ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
alinak 21:22, 23 lis 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
a ja jeszcze cię pamiętam z czasów jak się tym pięknym murem martwiłaś że ....o zgrozo ...że brzydki . Mam nadzieję że już zmieniłaś zdanie. linia rabaty zupełnie na czasie i adekwatna do teraźniejszych trendów . Iza mówię ci że idziesz do przodu i do ogrody marzeń bliżej niż dalej . niech no tylko to wszystko jeszcze troszkę się zestarzeje ...mmmm.cymes

dziękuje za płytkę , ale wprawiła mnie w osłupienie ta koperta z pieczątką .byłam zdruzgotana że podwyżka G na pewno będzie .
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Sebek 21:24, 23 lis 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jak patrze na te idealnie ulozone tulipany to mi wstyd, ze moje takie poupychane bez uczucia
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Konstancja30 21:27, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Robaczek napisał(a)
Konstancjo,
Przeczytałam tą terapeutyczną lekturę od samego początku i ... żałuję, ze tak szybko dotarlam do końca
Masz świetne pióro, poczucie humoru i dar zjednywania sobie czytelników
Obserwowałam jak z Twojej przydomowej przestrzeni powstaje ogród marzeń z cegły, lawendy, róż ...traw, bukszpanów, tojeści, paproci, naparstnic, bergenii i nie tylko
Podziwiałam powstawanie werandy rękami dziennego Małża, malowanie drewna do koloru z wymarzonych, skandynawskich inspiracji, budowę donic na bukszpany, murków, podmurówek...rewolucje tarasowe i okołotarasowe, a także klimatyczne wnętrza Twojego domu.

Super, ze zaprosiłaś do swojego ogrodu róże! Wybrałaś śliczne odmiany - Scepter'd Isle, Eden i Leonardo to początek cudownej, angielskiej rabaty! Łany lawendy do towarzystwa, przetaczniki niczym ogonki syrenek, bukszpany i trawki, a do tego stare cegły na obwódki - cudnie!
Gdy dojdą łany tulipanów, żonkili i niezapominajek...hmm..od razu zapragnęłam wiosny!

Poza tym, że mogłam prześledzić Twoją przygodę z ogrodem, dane mi było wirtualnie poznać przesympatyczną właścicielkę, emanującą pozytywną energią na spotkaniach ogrodowiskowych wśród zieleni w ogrodach przyjaciół i podczas białego szaleństwa w zimie
Nawet gdybym nie widziała uśmiechniętej Konstancji na bujaczku u Ani (cudne zdjęcie!), to właśnie tak bym sobie Ciebie wyobraziła po lekturze wątku
Pozdrawiam serdecznie!

PS. Z irokezem jednak nie potrafię sobie Ciebie wyobrazić...


Robaczku !!! ... aż się wyprostowałam jak po raz pierwszy przeczytałam, że Ty tak precyzyjnie przeszłaś te moje półtora roku na forum ... dzielna jesteś i bardzo w tym podobna do mnie ))) ... gdy tu przyszłam nie mogłam inaczej ... zafascynowana czytałam wątki od początku ... poznawałam ogrody i ogrodniczki ... i pokochałam to miejsce ...
a w powyższym skrócie (bo tak takie od początku do końca tu nazywamy) zobaczyłam dzięki Twej skrupulatności jak wiele w ciągu tych kilku zielono-roboczych miesięcy się wydarzyło ... jak wiele zmieniłam i jak wiele z tych marzeń i wytyczonych celów już jest ...
tu chyba ma źródło ta emanująca energia ... i uśmiech ... ogrodowisko dało dużo moim areałom ale i mnie samej ...

co do irokeza ... to bardzo dobrze ... to nie była najlepsza stylizacja ))))

dziękuję za czas mi poświęcony ... za każde słowo ... to takie miłe ... buziak
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 21:34, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Kamajla napisał(a)


Marta, ja też codziennie obiecuję sobie, że dzisiaj to będzie ten dzień bez, ale jeszcze mi się nie udało
od jakiegoś czasu wprawdzie tylko czytam, ale jak zobaczyłam Twój wpis, to po prostu musiałam skrobnąć... od czasu pierwszej wizyty na forum też nie miałam książki w ręku, no może przez chwilę, jak M. wręczył mi świeżo zakupioną z pewnością (a może też nadzieją ), że odpuszczę na czas jakiś ogrodowisko... stety/niestety książkę zaniosłam do sypialni, położyłam na stoliku i tak sobie leży...
a jeszcze niedawno byłam wolna od uzależnień, kawa jako deser, o alkoholu siłą rzeczy ostatnio mowy nie ma i tak sobie myślałam, dobrze jest, że ja nie muszę, gdy słyszałam czyjeś "muszę zapalić"...
a później stało się ogrodowisko i się nie odstanie
mój wątek wprawdzie uśpiony, ale za czas jakiś wezmę się za jego reaktywację...

a tak w ogóle to witam Cię Konstancjo dzisiaj trafiłam do Ciebie i bardzo mi się spodobało. pozdrawiam


czekam na reaktywację ... byłam widziałam i chcę więcej ... co do czytania to cieszą mnie (od roku !!!) korki i droga do i z pracy ... przeliczam na przeczytane lekturki a potem już bez większych wyrzutów zasiadam na forumkowanie ...

skoro siem podobywuje to zapraszam częściej
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 21:48, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Ewa napisał(a)
O jacie! jak równiutko tulipany posadzone!!!


Zielona napisał(a)
Nie wiem, czy ktokolwiek na forum z linijką sadził cebulki więc miejsce na podium masz najwyższe Niech symetrycznie kiełkują i pięknie, symetrycznie kwitną. No i niech żadna nie odważy się wybuchnąć kolorem innym, niż zakupiony


malgorzata_szewczyk napisał(a)
Te fotki mogą umieścić w jakimś piśmie jako przykład idealnych nasadzeń cebulowych Pozdrawiam serdecznie


Gabrysia_ napisał(a)
Widok na taras super,aż szkoda zabierać serby
...jestem pod wrażeniem sadzenia cebul,powinnaś dostać medal,bo to dzieło sztuki...dosłownie


Sebek napisał(a)
Jak patrze na te idealnie ulozone tulipany to mi wstyd, ze moje takie poupychane bez uczucia


idealnie ułożone cebule ... w rzeczy samej od lenijki ... by równo było sadził inżynier więc nie mogło być inaczej ))) ... Adamie ... najkochańszy mój żonie za ten trud i zaangażowanie niniejszym publicznie Ci dziękuję i kofam ... ale to wiesz ... wyłapujesz mam nadzieję te miłości pełne tchnienia w krzykliwym i pełnym różnych emocji życiu z mną ... wybaczycie tę lenijkę prywaty ... należało się ... Adamo ...



Adamo sadził ale żeby nie było ... ja ... ja to wszyściutko samiutka wymyśliłam ...

przeglądając forum miałam taką fantazję by stanąć ... rzucić cebulkami niczym cesarz Klaudiusz kośćmi (i oby w tym pozostało wszelki z wymienionym podobieństwo ) i zadołować ... ale za każdym razem finał był ... p o u k ł a d a n y ... !!!

Klaudiusz tak się zapamiętał w tych kościach, ze podręcznik napisał a ja ... no ja tak inaczej żyć na ogrodniczkowaniu żyć zaczęłam, ze mus chyba kiedyś jakieś wspomnienia popełnić

a swoją drogą to tyle historia ma postaci a ja w porównanie z TYM cesarzem akurat musiałam pójść ... rany .......... ... no

a tu pomagał nam tato ...





____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 21:57, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
asc napisał(a)
Czytam Izę (sorki Konstancja, ale Iza sie szybciej pisze) ... i się śmieje z poszukiwań niedzieli...
Potem Zielona z jej światełkiem w lodówce... "banan na ryjoku" (któraś to powiedziała i to nie moje określenie.. Gierczuś chyba, ale już hasło jak moje). Mój już sam robi zakupy, bo ... światełkiem najeść się nie może.... Jak opanowałam banana na uszach.. bu nie być jak Sośnicka... to czytam post Madżen... potem niewyspanie z radością (ja tam zawsze jestem podle niewyspana) ... i stwierdzam, że tu weselej niż na komedii w telewizorni. co mój M postanowił obejrzeć

Robaczek widzę, ze systematycznie opanowuje wątki.. ale, że Twój opanowuje to sie wcale nie dziwie


zatrzymałam się przy Sośnickiej i jedyne co mi na myśl przyszło to wielka onegdaj metarmofoza artystki z szatynki w blondynkę !!! ... ale banan ... nie mam pojęcia ...

Anek niedziela się znalazła ... jutro będzie !!! ... ha ... to musiało się tak skończyć za to Ty byłaś początkiem mojego odnalezienia się w habaziach ... jak jesteś uprzejma nazywać roślinki ... ... tojeść i naparstnica zawsze będą klu mojego zielonego świata ... i to zuepełnie Twoje bo fiesz ja to znałam tylko różę i lawendę ...

dacie poprowadzić mesia ? prawda
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 22:00, 23 lis 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Robaczek napisał(a)
Konstncjo, kształt tarasu super koresponduje z linią nowej rabaty.
Muszę Ci się przyznać, że początkowo, jak zobaczyłam ten kształt rabaty to doznałam szoku. Sądziłam, że zrujnowałaś fantazyjną, swobodną falę żeby ją na siłę usystematyzować w myśl ogrodowiskowych trendów...ale odszczekuję. Pasuje idealnie do tarasu



Robaczku w tamtej fali zbyt wiele było fantazji łagodnie rzecz ująwszy ... obecny kształt daje mi satysfakcję i spokój ... z niecierpliwością czekam na wiosnę by dopieszczać ... sadzić ... podziwiać ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies