w tą jesień nie wytrzymałam już widoku marniastych żurawek wiecznie jedzonych przez robale i bez żalu pozbyłam sie ich na rzecz ukochanych wilczomleczy migdałolistnych .
wklejam fotki dla Ani z kulkowego .tutaj wyglądają nieco zwiędłe , ale wiosna poprawi im urodę na pewno.
wielość rośliny też gwarantuje lepszy widok z dalszej perspektywy . nie mam jednak cierpliwości i nerwów do ciągłego reanimowania i nawożenia żurawek . to miejsce kompletnie im nie sprzyjało .