agniecha973 napisał(a)

Zdjęcia z dziś:

Kwitnąca łączka na trawniku

Tu mnie mało widać to też mogę wstawić

Świetne ujęcie

asc napisał(a)

Mam.. te mniejsze.. ten z tyłu jest płaski podłużny, a ten z przodu jest jak widać..

A większe są kilka razy takie
Mniejsze już zużyłam, ale te wszystkie wielkie jeszcze mam

Ostatnio widziałam zrobione z wielkich kamieni donice . Mnie sie bardzo podobały ale do niczego mi nie pasują , może sobie zrobisz???

Gabrysia_ napisał(a)

Nie wiem czy ja jestem wliczona?
...też czekam na lustro
Ela...my czekamy u mnie na wyjaśnienie włochatego masażysty

Nooo już lecem ... Ale mogę przypomnieć




W oryginale on się ruszał, ten mój jest jakiś nieruchawy

Witajcie, w pierwszych słowach wybaczcie że tak rzadko się odzywam - nadszedł rok szkolny i nie mogę nadążyć.
Wklejam kilka fotek wrześniowych - dzieci domkiem zachwycone!




I ogólne:

Trawy we Włoszech.

Magda70 napisał(a)

Klonik zrobił aut z tego miejsca...niestety za bardzo mu liście przypalało...zapomnialam o tym, że w zeszlym roku było to samu i wiosną go nie przesadziłam. Wczoraj wykopany i wsadzony przy tarasie...



Tak bidak wygląda teraz...

No tak ...... zastanawiałam się cały czas nad tym moim klonikiem , że to niby do donicy przy wodzie .... ale ..... to strona nasłoneczniona i tego się właśnie obawiałam tzn. przypalonych liści .....

tak czy owak inne miejsce dla niego jest

Magda .... do wrzosów ponownie się przekonałam .... no i tak ze mną jest Twoje w donicach za chwilą trysną kolorkiem ....

Marzena2007 napisał(a)

Dorwałam się do aparatu i fociłam moją nową rabatkę

Dla mnie Bomba

Jeszcze niedawno ro sła tu gruszka. Ale była chora i zero owoców więc...
Teraz mam taki widoczek :/

Strasznie długo naprawiają Ci tą maszynę. Już by samochód naprawili przez tyle czasu albo i zrobili nowy. Pozdrawiam serdecznie i wkleję różę jaką ode mnie dostałeś w moim wątku, jest czarna ale to tylko zabawa.

Filip - nie mam pojęcia Może Bogdzi z Rododendronowego zapytaj.. ona sie zna na zwierzątkach . U mnie żaby same dbają o siebie

Renia - zapraszam........ dodatkowe ręce do przenoszenia kamyków sie przydadzą

Gabrysia.. moje chłopaki te co na parkingu zapakowały do auta i przywieźli.. z przeturlaniem nie mam problemu...

Marzenka - nie mam pojęcia gdzie.. dlatego sie pytam..czy gdzieś by nie dać...

Kachat - w rejon baksików kamienie nawet te wielkie da sie przetransportować.. bo jest dojazd... a teraz jest sucho wiec wykonalne Te z drugiej foty kamienie mam zeskładowane na bazie budowlanej, bo nie dało sie wjechać z nimi na działkę.. jakby było sucho to bym miała je na działce ... już od 1,5 orku.. a tak leżą 2 km ode mnie..

Jesteś nowa wiec popatrz jak nosiliśmy kamienie na ciurkadełko i w rejon oczka Jeden kamyk to ok.pół tony Nawet specjalny wózeczek skonstruowaliśmy... to była walka

W przyszłym roku wykorzystam skrzynki po cytrusach jako osłonki doniczek. A w domu służą mo do przechowywania drobnych rzeczy: rękawiczki, szaliki, czapki
I trzymam w nich warzywa, makarony, itp. Postarzone po mojemu + decoupage.

irena_milek napisał(a)

Jak z żurnala ogrodowego

Cudownie słodkie, jak Ty Irenko

Kondzio napisał(a)

Bozenko miłego u mnie kwitną jeszcze lilie hi hi hi caluski

U mnie lilie skonczyły kwitnienie. Wy na południu macie wcześniej wiosnę i później jesień ,wogóle macie lepiej, ale nie bede zazdrościc tylko też Ci dam różę-czarną.

reni napisał(a)

Och jak tu pięknie ! Reniu ogromny ogród, a jak powojnik rosnie ! Jak długo jest w ogrodzie ?

Proszę o pomoc w identyfikacji tej rośliny, która po 20 latach po raz pierwszy zakwitła!!!!!! Jest to forma drzewka dość wysokiego, kwiat jeden jedyny dość ciekawy i jakby egzotyczny. Z góry dziękuję

Moje ukochane nasturcje. Co roku mam je w ogródku. Liści używam do sałatek wszelkiej maści i rodzaju Mniam. Smakują trochę jak rzerzucha.
Wokół studni wymyśliliśmy sobie taki placyk z kamienia naturalnego. Dzieło mojego M. Zamiast wciskać się tam z kosiarką i wykonywać różne ekwilibrystyki żeby skosić skrawek trawy postanowiliśmy trochę ułatwić sobie życie. A wygląda to tak
Jeszcze nie skończyliśmy.