Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Moje ukochane miejsce na ziemi 10:58, 18 paź 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Jurajski Ogród 10:57, 18 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
.... świeżutkie "deszczowe" zdjęcie z balkonu



No takie sceny balkonowe, to lepsze niż Szekspir
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 10:57, 18 paź 2013


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Elu też się zastanawiam na trawami połączonymi z czymś jeszcze. Może Danusia do mnie zajrzy i mi doradzi?



Wjazd od strony garażu





A wokół ronda rosną katalpy



Moje ukochane miejsce na ziemi 10:55, 18 paź 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
fotki robione z samochodu...


Moje ukochane miejsce na ziemi 10:54, 18 paź 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Moje ukochane miejsce na ziemi 10:52, 18 paź 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
zapraszam na spacer po mojej okolicy



Ogrodnik Mimo Woli cd 10:48, 18 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
I storczyki.. Wanda nadal kwitnie..


I takie tam kwitnce.. 2 felki i 2 dendrobium..
Ogrodnik Mimo Woli cd 10:47, 18 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kfiotki domowe...
ponad 30 letnia kliwia... po rozdzieleniu i przesadzeniu rośnie



Skrzydłokwat


"Zbereżnik"


Domowe kwiatki też ograniczam, bo nie wyrabiam z podlewaniem.. który odmawia współpracy to idzie out..

Nelumbo - lotos 10:45, 18 paź 2013

Dołączył: 13 paź 2013
Posty: 39
Do góry
Zauważyłem że zaczynają mi gnić młode pędy u lotosów w których ręcznie usunąłem już stare, podgnite nasiono... Może źle zrobiłem schodziło dosyć luźno...
Te które korzystają jeszcze z zasobów nasion mają się dobrze



drugie foto- zainstalowałem diodę POWER LED 10W, 1000lm z radiatorem i wentylatorem chłodzącym

Ogrodnik Mimo Woli cd 10:44, 18 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Pająków nie hoduję ,ale faktem jest , że mam ich w domu dużo i codziennie jakieś eksmituję na zewnątrz.. a jak nie che mi sie ruszyć to tylko im mówię, że następnym razem i tak Cię złapię i wyniosę Nie lubię pająków .brrr brzydzę sie ich..... ale nie zabijam....

U mnie leje deszcz i lecą liście z drzew...


Ludzi trzeba zmienić a nie przepisy, to byłoby najlepsze rozwiązanie.


Bardzo mądre stwierdzenie.....
To tak jak z ograniczaniem prędkości... ograniczanie niewiele daje, bo i tak wypadki robią Ci co za szybko do umiejętności jadą... i dla takich ile by nie postawił na zakazie to i tak zrobią po swojemu.

kachat - dlaczego nie zostawisz w takim razie u siebie wszystkich drzew. W lesie one same sobie regulują które sie maja zostać a które zostaną zagłuszone... przyroda sama sobie zrobi selekcję..... i do tego nie potrzebny jest urzędnik... Dbasz o ekosystem.. to dlaczego wprowadzasz do swojej działki rośliny które nie pasują do ekosystemu... Czy ktoś widział żurawki w lesie??? Czy ktoś widział szlachetne róże? Wprowadzasz bo chcesz mieć ogród.. a nie tylko dziki las... i wcale Ci się nie dziwię..... I Ty nie powinnaś sie dziwić , że ktoś chce ogród z topiarów i trawki..
Z tym ekosystemem nie jest też do końca tak źle... kiedyś nasze tereny łącznie z Bieszczadami były terenami rolnymi.. do dziś na Połoninach można znaleźć stare fundamenty po osadach ludzkich. Całe nasze okoliczne tereny to były pola orne, orany był każdy kawałek ziemi, to byłą biedna Galicja.. Teraz nikomu się nie chce, nie opłaca.. całe hektary pól ornych są teraz nieużytkami które zarastają i stanowią ostoję zwierzyny... U mnie w "mieście" spotkać lisa, łasicę , sarnę dzika to żadne dziwowisko.. jak wracam wieczorem to muszę dobrze patrzeć na drogę co mi wyskakuje. Koło miast zagęszcza sie zabudowa, a na wsi coraz więcej nieużytków..

Tym kończę temat............ miłego dnia.. dziś pijątek... kończy się chorobowe... jeszcze nie do końca sie wykurowałam, ale na zwolnienie już nie pójdę.. bo od tego siedzenia nabieram czarnego humoru.

A teraz o szyby deszcz dzwoni......

Ogródek ze studnią 10:40, 18 paź 2013


Dołączył: 23 wrz 2013
Posty: 143
Do góry
Elu, Gosiu miło mi Was gościć
Dzisiaj pogoda typowo listopadowa, ale prognozy są optymistyczne jest nadzieja ze będziemy w słoneczku się wygrzewać.
Pochwalić się muszę jakie ciurkadełko rękami własnymi popełniłam
słów krytyki się spodziewam , ale co tam ja jestem szczęśliwa że woda szumi splywając po kamieniach



Ogród z perspektywą na przyszłość 10:10, 18 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
K O C H A M J E S I E Ń ! ! ! !




http://www.youtube.com/watch?v=uZvEL0OD3J0
http://www.youtube.com/watch?v=SMznNlfLXP4&list=RD02CnucawyfE8k
Moja bajka 09:15, 18 paź 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
A te wariatki postanowiły nic sobie nie robić z tego, że połowa października minęła i kwitną sobie w najlepsze
Moja bajka 09:11, 18 paź 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Chociaż jeden grzeczny bluszczyk Mam ich siedem i tylko on grzecznie rośnie gdzie mu pani każe Reszta w prawo, w lewo, tylko nie tam gdzie trzeba
Poidełko dla ptaków z racji pory roku i fantazji mojego synka robi za karmnik. Przestawiłam go teraz t ak żeby móc podziwiać sikorki z okna kuchni
Rozchodnik okazały - Sedum spectabile 09:02, 18 paź 2013
Do góry
U mnie 3 kolory jedne rosną dobrze inne gorzej, ale jest ten jesienny akcent







Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 08:54, 18 paź 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Wczorajsze fotki. Z sadzenia nie będzie, bo zastraszająco szybko zrobiło się ciemno






Mariken cudnie się przebarwił





Ostatnie jeżówki:


Domowa mięta od Mariolki cudnie rośnie - przyjęła się zupełnie bezproblemowo
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 07:33, 18 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Larwy opuchlaka widac w korzeniach,sa spore i biale,- brazowe,gdy sa juz zaatakowane nicieniami. Ich fotki mam na swoim watku,super fotke pokazala u mnie rowniez Ania ASC.
Na poczatku walczylam preparatem firmy Bayer o nazwie Calypso , teraz jednak przerzucilam sie na naturalne sposoby (nie chce chemii w ogrodzie) i stosuje wrotycz z ktorego mozna zrobic napar,wywar i gnojowke, jest tez dobry na larwy chrabaszcza majowego.
Chrabaszcze opuchlaka na zer wychodza w nocy, lecz pojedyncze sztuki mozna zobaczyc rowniez w dzien. To narazie tyle, musze zmykac, chetnie pogadam na ten temat pozniej, gdy wszystkie inne obowiazki beda zalatwione Milego dzionka dziewczyny
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 07:15, 18 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
gierczusia napisał(a)
Pani prezes buziaki zasyła....

Dziewczynki .. Larvanem czy innepodobne preparaty działają tylko na larwy.. Wiec co ma za sans tłuczenie larw za grubą kasę , jeśli Ci opuchlaki dorosłe zatroszczą się o nową dostawę larw ??.... Ja najpierw chrmią na dorosłe chrząszcze opryski ( podlać i potruć larw też nie zawadzi )... I dopiero potem na larwy ... Tak ja kombinuję ... Nemasys jest polecany na wiosnę z tego co mówili w koppercie ...ale to ogólnie prawie to samo... To są niecienie południowe , i giną w zimnie.. Szkoda ryzykować i wywalać kasę ....

Wrzucę fotki liści po opuchlakowych u mnie ... Wyłażą nocą ...


Gierczusia, powoli Pytalas mnie na privie na ten temat i widze ze troche ....moge jeszcze dorzucic Ci /Wam informacji Otoz: w szkolce pana Ciepluchy walcza z opuchlakami troche inaczej.Rozmawialam z dobrym specjalista od opuchlakow i ....ma sens walka z nicieniami,jest droga, ale skuteczna.Nicienie wprowadzamy do ogrodu najlepiej 2 razy w roku,na wiosne-kiedy temperatury sie juz ustatkuja i w sierpniu/wrzesniu.Teraz juz nie ma najmniejszego sensu zakup nicieni, poniewaz one potrzebuja okolo 20 dni na rozwoj w cieplej temperaturze,wtedy skutecznie zabijaja opuchlaki wlazac im przez wszystkie otwory do organizmu. Najwiecej szkod robia wlasnie larwy i z nimi trzeba walczyc. Chrzaszcze po pewnym czasie same padna, lub mozna je potraktowac chemia np (z polecenia p.Ciepluchy) Apaczem, z tym ze miedzy jednym zabiegiem a drugim musza uplynac conajmniej 2 tygodnie, bo inaczej chemia zabijesz rowniez nicienie...

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 07:06, 18 paź 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Moje piwonie w pierwszym sezonie nie kwitły wcale, a w ty roku ( 2 lub 3 sezon, pogubiłam się) wyglądały tak

One chyba już tak mają....
A ceny....no cóż tanie nie są... Jedno kłącze nawet kilkadziesiąt zł potrafi kosztować...
Ogród Dominiki 01:52, 18 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Na 400 taka sobie inna fotka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies