Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród z łezką 08:35, 12 paź 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Skończyła się nadzieja na cytrynowego miłorzęba



Jeszcze pół godziny temu coś było widać, teraz mgła gęsta



Dzień słoneczny zamówiony To miłego
Podpory dla pnączy 08:17, 12 paź 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Ogród cioci 07:24, 12 paź 2013


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
ciekawe co tu zamieszkało

A mnie coś to przypomina
Kolorowy ogród na piasku 07:06, 12 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
viva napisał(a)




Piękne vivo- uwielbiam Twoje widoki
i na drugiej fotce ta różanka na zimozielonym tle mnie zachwyciła
pozdrawiam jesiennie z uśmiechem
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 06:29, 12 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Aniu, Iwonko, Kasiu pozdrawiam z rana, Lece z psem i potem na autobus. Miłego dnia!

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 02:29, 12 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
JoannA napisał(a)


Ale super ! a już te stipy w promieniach słońca sa boskie - świetne ujęcie ..
Miłego urlopu i wracaj szczęśliwie do nas Joasiu !
Romans na „Ranczo Akapulko” 02:09, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Do góry
Piątek, 11 października 2013

Pozdrowionka

Witajcie dziękuję za odwiedzinki. Pozdrawiam kolegę Frodo oj leniuszek z niego leniuszek hihihi. Ja też dzisiaj się napracowałem musiałem wszystko sprawdzić, bo zabrali moją przyczepkę obserwatornię, a w sumie teraz mam lepiej , bo z każdej strony widzę wszystko przez okienka. Tylko pomieszały mi się okienka czerwona kanapa teraz mi pokazuje co Pani robi w ogrodzie , a ta od kawusi w okienkach widzę brameczkę, jeszcze mi się mylą te okienka kiedy na kanapki wskakuję. Ale za to pieski lepiej widzę bo bliżej bramki.W naszym ogrodzie dzisiaj wszystko pozmieniali, a ja musiałem sprawdzać czy wszystko jest , czy niczego nam , nie brakuje. A za to moja Pani na mnie dzisiaj się darła, bo poszedłem sprawdzać co jest pod przyczepką kiedy oni ją pchali. Przecież nic złego nie zrobiłem tylko spokojnie obwąchiwałem co tam jest w tych chwastach pod przyczepką.





Moje "Ranczo Akapulko" 01:38, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Do góry

Piątek, 11 października 2013

Przyczepka


Co ja narobiłam, to narobiłam, to chyba był najgorszy dzień mój na Ranczo.
Dziś przyjechałam tam z rana , bo koledzy obiecali ze mi pomogą przeciągnąć altankę.
Zabrałam się do porządków wyciągnęłam kołki i deski z pod przyczepki . deski ze schowka przy przyczepce, porzucałam wszystko pod domek narzędziowy z boku.Jak się zmęczyłam dla urozmaicenia, poszłam pokopać dalej ogródek pobocza na kwiatuszki.
Wiem że strasznie ciężko mi jest kopać, ale jestem zawzięta i ciągle mówię sobie – „Oooooooo jeszcze kilka razy łopata i już odpocznę, kiedy zmęczę się i ledwo zipię, robię przerwę na papieroska i kilka łyków kawusi. Pozniej coś mnie gna – „No wstawaj dalej do roboty, bo za długo siedzisz, już odpoczęłaś, czasu szkoda”! Robiąc to i owo czekałam na kolegów. Patrzę na zegar a tu już 13-ta i nikogo niema. Ale mój złociutki piesunko zauważył że ktoś idzie w stronę furtki i szczekaniem oznajmił mi to.





To Był kolega „A” był sam. Zapytałam a gdzie reszta kompanów? Pan „ A” tylko machnął ręką i mówi ja obiecałem to i przyszedłem słowa dotrzymałem.
Dawaj bierzemy się do roboty z tą przyczepką. Złapaliśmy za to co sterczało z przodu jakieś żelazo z hamulcem i staramy się nakierować koła w prawo do skrętu, a te koła ani drgną, kręcimy w lewo kręcimy w prawo a tu nic! Hmmmm podumał Pan „A”
Mówi do mnie „To trzeba sposobem, bo my we dwójkę nie damy rady za słaba siła”.
Wziął łopatę wykopał dołek pod kołami przyczepki i mówi do mnie – Jak ja włożę tam kołek pod to żelazo to ty pchaj przyczepkę. Tak też zrobił on kołkiem i żelazem pchał a ja ramieniem, no i cykkk, przyczepka wskoczyła kołami do dołka. Teraz kolega mówi do mnie – Ja podniosę przód kołkiem a ty nakieruj koła w prawo, wykopał później jeszcze jeden dołek i pchaliśmy ta przyczepkę aż mało nie wyzionęliśmy ducha, aż mu spodnie na tyłku pękły hehehhehe. Zaczęłam się śmiać i przyczepka do dołek wróciła spowrotem ani drgnie.
Krzyczę o Matko Boska „A” dawaj pchniemy , czort z tymi spodniami,hehehehe.Ale tym razem przyczepka nas nie słuchała ani w prawo ani w lewo, coś się tam tak zaklinowało że ani rusz. Pan „A” mówi do mnie czekaj pójdę zobaczę kto dzisiaj ma służbę w kółku rolnym, może pomogą? – Poszedł , nie było go okł pól godziny, ja się wzięłam za dalsze kopanie rabatu, aż tu patrzę jedzie pan „A” traktorem a z nim jeszcze dwóch Panów – Dzięki Bogu wybawili nas z kłopotu wyciągnęli ta przyczepkę aż pod bramę i po kłopocie było z głowy. Dobrze ze nam pomogli ucieszyliśmy się. Zaczęłam szybko robić wolny teren z miejscu gdzie stała przyczepka , bo w przyszłym tygodniu przywiozą druga altankę jako domek gospodarczy 3x4 . W sumie zmieniłam plany nie kupię tego drogiego domku , bo pomyślałam ze jest za drogi , kupiłam drugi taki sam jak mam tylko dłuższy i z okienkami 3 okienka i drzwi. Przynajmniej zrobię go tak jak ja będę chciała i mam 20 lat gwarancji że mi to nie spleśnieje i nie zgnije. Później wiosną obiję ściany ładnie płytą , i zrobię ładną podłogę i będzie jak w cukiereczku. Przynajmniej będę pewna że myszy mi tego nie zjedzą. Uszczelnię ładnie podłogę robiąc wylewkę cementową a na to położę panele i będzie bardzo ładnie. Widzicie jak się dziś natyrałam znów , będę musiała robić szałasisk na drzewko, ale co tam ja lubię majsterkować.













Jutro znów cały dzien mam co robić, ale warto było .
Kolorowy ogród na piasku 01:33, 12 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Agnieszko, imperatę musisz dokładnie przemyśleć, bo jednak bardzo się rozrasta. Nie są to takie rzuty, to tu, to tam, tylko w zwartej kępie ale ma bardzo duży rozrost. U mnie w tym miejscu jest bardzo sucho (w czasie suszy oczywiście zawsze podlewam) i daje radę, nie zauważyłam nic niepokojącego.
Jest taka piękna i tak ją lubię, że jestem w stanie wszystko jej wybaczyć
Z bocznych odrostów pobieram sadzonki do doniczek i szukam dla niej innego miejsca w ogrodzie

Zdjęcie z lipca..... jaka zieleń


Moje "Ranczo Akapulko" 01:23, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Robota przy kopaniu nie lekka, ale przy kopaniu i odchwaszczaniu jeszcze cięższa. Najważniejsze,że masz w głowie wizję, co chcesz mieć. Bo czasami człowiek błądzi jak we mgle.
Trzymam kciuki za realizację pomysłów. Ja kopiąc swoje grządki czasem myślę, że ogródek owszem , do podziwiania, ale kopanie, to już niekoniecznie. Minimalizuje prace, ale i tak coś nieprzewidzianego na początku dnia, wieczorem się wymyśli. Pozdrawiam
Na osłodę prac wstawię kwiecie z mojego. Cynie niestety juz przekwitły, ale zostało wspomnienie na fotce.
Buziaczki.




Dziękuję Haniu za słotkie słowka i kwiatuszki Pozdrawiam Cię
Kwiatowy ogródek Monteverde 01:18, 12 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
monteverde napisał(a)
Ostatnie kwiatki Ratibidy, dobranoc


Moja już dawno zapomniała o kwitnieniu, dobranoc
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 01:18, 12 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
A takie mam widoki za płotem........ nie ma to jak mieszkać przy lesie.........las jest cudny o tej porze roku




Kolorowy ogród na piasku 01:16, 12 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
monteverde napisał(a)
Viva przeczytałam u Pszczelarni, że jeszcze wyciągasz ogryzione korzenie róż posadź między nimi rącznik i czosnki, buziam


Aniu, jestem chwilami załamana, ogryzione nie tylko róże ale też byliny. Teraz przy jesiennych porządkach wyciągam nadjedzone odętki, dzwonki.
Część piwonii posadziliśmy w takich koszach zrobionych z siatki rabitza, (zrobiliśmy nawet podwójnie) inne czekają jeszcze w donicach.





Kwiatowy ogródek Monteverde 01:14, 12 paź 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Ostatnie kwiatki Ratibidy, dobranoc
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 01:12, 12 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry

Rododendronowy ogród II. 01:09, 12 paź 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Rench napisał(a)

Piękne kolory jesieni u Ciebie Pozdrawiam

Bogdziu te klony to istne cuda gdzie mojemu Ginnali do Twoich on jeszcze taki malutki, ale również piękny pozdrawiam
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 01:06, 12 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
A tu jeszcze garść moich jesiennych kolorów z ogrodu, z dzisiejszego słonecznego popołudnia



Ogród zapachów u Jasi 01:04, 12 paź 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Jasiu jak ja lubię odwiedzać Twój subtelny ogród pozdrawiam cieplutko
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 00:58, 12 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Oczywiście pracowałam z pomoca mojej nieocenionej mamy, która emocjonuje sie moimi poczynaniami ogrodowymi na równi ze mną.......od początku kibicuje mojemu pomysłowi zmian w ogrodzie....i czynnie mnie wspiera.......

W trakcie pracy.........


Rabata prawie gotowa na przyjęcie roslin..........


Oto kolejna porcja hortensji czeka na posadzenie



Posadzonych roslin już nie zdążyłam sfotografować, bo zanim dosadziłam na tej rabacie jeszcze cebulowe to juz zrobiło sie ciemno......
Kolorowy ogród na piasku 00:57, 12 paź 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Do kwitnienia zbiera się nawłoć i aster lnolistny, nieco podmrożony

-

kupidynek



graby jeszcze zielone, drugie kwitnienie złocienia

-

żywopłot ze świdośliwy i dzielżan się nie poddaje

-

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies