Kasiu,u nas taka fala przeszła,bo koleżanki dalie są całe i zdrowe,u mnie jest straszne wysr,,,,,,,wo spotęgowane brzozami.Musiało swoją drogą mocno przymrozić skoro kłacz i dalii i begonii głównie przed domem były zgniłe.
Impreza czeka mnie faktycznie i denerwuję się i jest mi obojętne,na razie hustawka nastrojów.
Ewa,faktycznie lubię jednoroczne,ale z roku na rok byliny się rozrastają i jednorocznych sieję coraz mniej.
Takie piękne kwiaty przez 2 dni obcinam,wykopuję chowam do garażu,który pęka w szwach już,a jeszcze nie wszystko.