Przyprowadziło mnie do Ciebie od monteverde, Ani, bo pisze, że na różach znasz się, jak mało kto.
Kurcze! Ale masz pięknie!!!
Zostanę na dłużej a chciałam tylko/aż zapytać:
Potrzebuję róży pnącej na przęsło przy furtce od strony południowo-zachodniej, bardzo słoneczne. W przyszłości będzie częściowo, delikatnie zacienione przez gałązki brzozy (będzie rosła ok.2- 2,5 m dalej). To chyba nie powinno bardzo przeszkadzać, bo róża i tak będzie dostawać bezpośrednie słońce zachodnie i wschodnie?
Kolor właśnie róż, może nawet wolę blady róż, lila fiolet. Podobają mi się np. "Constans Spry", 'Coral Dawn' . Nienajgorsza Super Excelsie.
A może róże typu rambler? Czy masz jakieś doświadczenia z nimi?
Jestem początkująca, więc potrzebuję odmiany w miarę niekłopotliwej (o ile przy różach to w ogóle możliwe)...
No i gdzie kupić, żeby źródło było ok? Co radzisz? Z góry dziękuję.
Oniemiałam z zachwytu jak trafiłam na ten wątek. Ogród jest bajeczny, taki naturalny, te połączenia roślin są doskonałe. O takim ogrodzie marzę który wygląda jak kolorowy obraz! Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z ogrodem i w związku z tym mam po Pani prośbę w sprawie róż, podobną jak powyżej Agatanowa. Tak więc zapraszam do mojego wątku, bo nie wiem od czego zacząć.
To pewnie zależy od tego, w ilu miejscach chcesz mieć, Ewo, te floksy. Jeśli w kilku, to trzeba wykopać bryłę, podzielić i bryłki w nowe miejsca powsadzać. Rozumiem, że w starym miejscu floksy mają już nie rosnąć.
Radzę tylko na podstawie osobistego, krótkiego doświadczenia.
Wpadam na chwilkę, na dłużej będę wieczorem
U mnie rozpoczął się właśnie szósty tydzień bez kropli deszczu. Ledwo żyjemy; ja i mój ogród.
Ewo, ożankę trzymam na nasionka, dziurawiec potrzebuje lekkiego okrycia (ja daję troszkę kory) na wypadek braku śniegu zimą lub bardzo niskich temperatur. Na moim dalekim wschodzie kilka zim przetrwał w dobrej kondycji.
Floksy (tak jak pisze Agata ) możesz przesadzać i dzielić. Do zimy jeszcze daleko i dobrze ukorzenią się na nowym miejscu. Poprzycinaj im pędy.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój ogród i bardzo dziękuję za tak miłe słowa
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Dziękuję Basiu . Jak na pierwszy raz wyszło nieźle, teraz tylko trzeba poczekać aż wypełnią się miejsca tam gdzie są braki.
Karolino bardzo proszę, jest mi ogromnie miło
Ula, kulki mają dziesięć lat, to znaczy bukszpany mają dziesięć albo jedenaście lat, bo kulkami stały się dopiero teraz. Są po przejściach; miały tworzyć obwódkę przy ganku ale zimą 2005/2006 bardzo mocno podmarzły, obawiając się przykrych widoków po każdej zimie w najbliższej okolicy domu przesadziłam je w dalszą część ogrodu. Od tamtej pory już mróz nie uszkadzał ich i ładnie odbudowały się.
Z czterech, które najbardziej ucierpiały i nie wróciły już do kulistej formy zrobiłam stożki, no może jeszcze stożkami trudno je nazwać, bo też mają braki ale może kiedyś nimi będą.
W ubiegłym roku znowu posadziłam obwódki przy domu, teraz mam trochę więcej doświadczenia i może będę mogła zapobiec przemarzaniom. Obwódki bukszpanowe zawsze były moim ogromnym marzeniem
Adrianno, bardzo dziękuję za zachwyty.. dodają mi skrzydeł
Zapraszam i również pozdrawiam
Aniu, muszę nadrobić zaległości, bo nie masz już co oglądać
Buziaczki
Haniu, zachwyty odwzajemniam nad Twoim ogrodem, hortensje masz cudnej urody i moc opieki im dajesz, bo hodujesz w donicach
Nasza działka ma 60 arów, część zajmuje staw i łąka, część z rabatami, trawnikami to około 3/5 tego obszaru. W ogrodzie pracujemy we dwoje, ja ogrodnik a mąż pomocnik (jeszcze praca zawodowa).
Haniu nasionka ożanki będę zbierać, nie przycinam jej, by dojrzały z pierwszych kwiatów. Jak będziesz chciała to jesienią Ci wyślę.
Też powiem krótko......jest mi bardzo miło i dziękuję
Aniu, głowy nie dam ale pewna, że to Grafini
Ach, to Ty Renatko tak mi nabijasz oglądalność, dobrze, że się przyznałaś
Całuski
Marzenko, ja też nie znam ogrodów angielskich ale obie widzimy co teraz Danusia pokazuje
Mój ogród jest na polskiej wsi (prawie ) i to jest pewne
Dziękuję
Aniu, trudno mi to sobie wyobrazić , pozostaje mi tylko wiara
Celinko, dziękuję za pochwałę
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)