Ostatni porządek ta część domostwa widziała w momencie wprowadzenia się do domu. Tak, że najwyższa już była pora na ogarnięcie zwisających pajęczyn i różności, które zostały tam złożone (bo "a może się przyda"). Do porządków zmotywowała mnie Judith. Kiedyś wspomniała, że u niej takowe są robione co rok.
Szczypiorkom fioletowieją główki. Ze dwa tygodnie pewnie nie będę miała "nic naprzeciw" temu, że są.
Nie da się ukryć, że dobrze wyglądają w towarzystwie róży Kimono.
A to jeden z moich dwóch penstemonów (Dark Tower). Kusi mnie, żeby przesadzić go w okolice Kimono. Przed różą wypadła mi szałwia. Może on mógłby ją zastąpić.
Wczoraj leżałam odłogiem. Wykorzystałam fakt, że pojawiło się nieco cieniujących chmurek i pobujałam się na hamaku.
Pachniało mi, śpiewało, kwitło i grzało. Lato pełną gębą.
Dzisiaj oddałam samochód do mechanika, a potem zrobiłam generalne porządki w garażu. Poszło szybciej niż w tej części gospodarczej. Cieszę się, że to już za mną.
Jak tylko skończy się upał zrobimy rabatę pod oknem z iglakami, bardziej dlatego, że trawnik ma tam kiepską kondycję - o tym już pisałam. To jest pikuś
Chodzi mi po głowie aby zasłonić się pięknymi trawami - wysokimi, ale musiałaby być tak trochę od "czapy" w tym akurat miejscu i dlatego musiałabym to trochę rozbudować. Planuję posadzić klona Orange Dreem tak jak zaznaczyłam na fotce. Pasuje mi kolorem, ilością słońca, osłonięte miejsce. Ładny byłby widok z tarasu południowo-wschodniego
Trawy musiałyby być zgrabnie wkomponowane w coś w rodzaju alejki wiodącej do tarasu.
Może ktoś z Was robił podobny zabieg?
Na razie mam tam tuje danica, turzyce raureif, hortensje Cotton cream, magnolię wildcat, wiąza camperdowni (widać tylko kawałeczek w lewym dolnym rogu i te listki zwisające z góry), jakieś pieńki, berberysy red tower, hortensję shikoku flash, i sporo wolnego miejsca. Tylko pogoda nie sprzyja na sadzenie
Nawet nie chce się w taki upał nic robić na działce teraz to tylko siedzieć w domu. Po południu nic nie zrobisz bo za późno.
sasanki już przekwitły, wiosenne kwiaty tak samo.
takich gości już nie ma i rzadko zdarzają się
zaczyna mi kwitnąć papryka i pomidory
tak kwitnie mi jeden gatunek goryczki
Witam pisałem 2 posty powyżej w 2021 roku, dziś mamy koniec czerwca 2022 i po pierwszym pięknym kwitnieniu wiosną tego roku (kwiaty) i dużym przyroście rośliny - już jest wielki, niestety znów zaczęło go coś brać. Nie wiem czy to różne przypadłości czy po prostu różne stadia choroby/ataku szkodników. Bardzo proszę o pomoc w temacie.