Od ogrodu

Zmiany niesamowite a wiosna i lato 2012 u Ciebie budzi nadzieję

Od ulicy

Heuchera 'Preety Perinne'




Berry Smoothie

Heucherella 'Sweet Tea'

Rudbekia została posadzona na zielonym dachu, ciekawa jestem jak się będzie kołysała?

Wtaszczone, aparat też

Włażenie na dach śmietnika



Do wtaszczenia na górę

AgnieszkaW napisał(a)

piękny obrazek

Rudbekia maxima teraz ma około 150 cm wysokości i rośnie

Dla uporządkowania wiedzy
2011 maj

2012 marzec - przed budową gabionów i ściany wodnej


2012 lato

2013 jesień

Sebek napisał(a)

Donice w mieście i widoczki

Niezłe cięcie, a moje żywopłoty czekają....

jesienne takie tam

asc napisał(a)

Nie płacz nad rozlanym mlekiem.....

Przebiegłam sie po słonecznym ogrodzie i nie ma co fotografować

Boziu ale efekt!!! Teraz to ja wiszę na płocie

Zatem dzisiaj pracy w ogrodzie nie ma, bo siąpi na głowę. Za godzinkę idę na jogę więc tylko cyknęłam Wam fotkę

Małe kulki i w ciemnościach nie widać -jedna ma irokeza do obcięcia Jeszcze wiosną dosadzę po dwie malutkie kulki...


Z dalszej perspektywy... wiatr ciągle mi tę brzozę wykrzywia...... muszę na korepetycję do Wieloszki się udać...


Druga rabata czeka na wykopanie host (idą na hostowisko) i lepszą pogodę, Kulki w donicach sterczą nad rabatą


Z dlaszej perspektywy widać różnicę pomiędzy brzozą long trunk doorenbos a pospolitą.... a miały być 4 szt takie same.... chyba jej ciachnę czubek .... bo mnie drażnica ta dysproporcja...

asc napisał(a)

Nie płacz nad rozlanym mlekiem.....

Przebiegłam sie po słonecznym ogrodzie i nie ma co fotografować

cudna ta fotka !!!

Ścieżkę pielę Widać, dokąd zrobiłam - do miski ok, a za miską ścieżka powoli niknie w trawiastej mgle... Wywiozłam już dwie taczki trawy, ale będzie kompostu (bo taka trawa wyrwana z korzeniami i toną ziemi między nimi to będzie ok do kwiatków, jak sobie pognije parę tygodni/miesięcy, prawda..?)

Poziomka napisał(a)

Bogdziu witam Cię astrami

Ale cudne zdjęcia i jakie piękne te astry Pozdrawiam serdecznie

Gocha, witaj U mnie tyle grzybów, że dosłownie nie ma gdzie nogi postawić. Ale niestety prawie same malutkie i niejadalne