an_tre napisał(a)

Hortensja Gread Star, pięknie pachnie

Moja mnie nie zadowala, pewnie w złym miejscu ją posadziłam. Mus przesadzić!

AgnieszkaW napisał(a)

na progu jesieni - ogród

U mnie tak smutno o tej porze roku, a u ciebie tak pięknie
A co to za berberys? Ma świetne obwódki

Przywitam się więc z wszystkimi Witajcie
Oglądam Wasze poczynania od dłuższego czasu, jakieś 2 lata... Wrażenie jakie wywarła na mnie praca, zaangażowanie i bezinteresowność wszystkich ogrodowiczan a przede wszystkim ogromne doświadczenie Pani Danusi, spowodowała, że trudno było nie zaglądać na forum. Stało się to dla mnie wręcz obowiązkiem, dzień bez poczytania o waszych poczynaniach w ogrodach uważałam za dzień stracony, taka lektura do poduszki. Takich czytelników jak ja jest myślę więcej
Trafiłam tu przez przypadek, szukając informacji o roślinach i ogrodach. Byłam w trakcie zakładania ogródka, bez doświadczenia i wiedzy, bez projektów ale za to z ogromna chęcią stworzenia czegoś swojego.
Tak pokrótce... Mieszkamy ( czyt. ja, mąż i córcia) od kilku lat w małym domku z bala drewnianego, marzenie mojego męża Działka ma ok. 11 arów. Podział obowiązków standardowy - Mąż kosi trawę a ja robię resztę i bardzo mi to pasuje Każdą wolną chwilę staram się spędzać w ogrodzie. A efekty sami oceńcie

Było tak...



ten kamień przyjechał na wywrotce z piaskiem i tak już został





a to najważniejsza rzecz na działce dopóki nie podłączono nam kanalizacji, dzień po podłączeniu spadł śnieg, ulga nie do opisania

an_tre napisał(a)

a kobea w tym roku miała za dużo słońca, które popaliło jej listki kwitnie tylko biała odmiana,

a fioletowa ma kilka pąków, porażka

No właśnie miałam o kobeę pytać, bo przyzwyczaiłaś nas, że co roku pięknie u Ciebie kwitła.
Biała jest cudna, taki delikatny, niemal przeźroczysty i kruchy kielich Czasem takie naczynia ze szkła się widuje
Aniu, a bodziszki rozrosły się?

kachat napisał(a)

Właśnie się zastanawiam nad kupnem wiciokrzewu zaostrzonego, tylko się boję, że albo u mnie nie przetrwa (Podlasie, ziiiimno) albo się brzydko rozrośnie nie tak jak bym chciała. Czy do obsadzenia boku tarasu (kratka) o wysokości ok. 3 metrów będzie ok..? Miejsce dość reprezentatywne, więc wolałabym nie mieć z nim żadnych kłopotów oraz aby ładnie wyglądał zawsze, a nie przez pierwsze kilka lat

Oto mój z jednego boku - zarósł cztery strony obudowy słupa



To jest jego drugi rok. Nie wiem czy to jest pnącze na reprezentacyjne miejsce. Może róż pnąca byłaby bardziej elegancka.
Wiciokrzewy śmiecą po kwitnieniu, dość sporo tych płatków opada, a przekwitłe kwiatostany nie są zbyt ładne.

Debra napisał(a)

Złocień korzeniasty

dla porównania
Zdjęcie z czerwca ubiegłego roku. Nie zimuje, więc już go nie ma

A to mój Ma też inną nazwę - Żółta margerytka, Srebrzeń krzewiasty

...i cieplutkie jabłkowo-śliwkowe ciasto...z czekoladą

Trochę słoneczka w ten chłodny wieczór

Dzisiejsze grzybobranie .

A może uda Wam się pomóc mojemu wiciokrzewowi ??.... Zaczął mi biedak chorować ..

Hania, ja właśnie byłam strasznie ciekawa, czy mam poza maślakami coś innego jadalnego na działce Pewnie i tak bym się bała spróbować, ale fajnie wiedzieć Dzięki

A tu jeszcze parę grzybów - tylko kanię i maślaki rozpoznałam (chyba )

Słuchajcie..

. Mój wicek zaczął mi chorować ... Nie wiem co się dzieje bidokowi... Szukałam już w necie , ale przede wszystkim pisze o mszycach i mączniaku ... A u mnie raczej na bank , ani to , ani to... Na liściach są takie dziwne plamy.. Na początku myślałam ,że sąsiad drwnochronem znów płot malował... Ale jak się przyjrzałam bliżej , to stwiedziałam ,że to nie możliwe ,żeby tak koronkową robotę na kilku listeczkach zrobić....

Może ktoś miał do czynienia z podobną choobą ???

Hortensja Gread Star, pięknie pachnie

Na wrześniowym kiermaszu za jedyne 5 zł kupiłam


taki też

Małgosiu Ty nie strasz tą zimą, bo to brzydko jest jak mawia moja córcia Daj więcej tych pięknych jesiennych widoczków, te korzeniaste drzewa są cudne i wogóle złota polska jesień w górach jest cudna, choc tak krótko trwa. A te chałdy śniegu przed domem,- zobacz jak u nas wyglądało w minioną zimę, a to przecież niziny

Od bramy do domku mamy około 150 metrów i M z radością macha łopatą


A tu za domem w poszukiwaniu skalniaka

Złocień krzewiasty

dla porównania
Zdjęcie z czerwca ubiegłego roku. Nie zimuje, więc już go nie ma

Ale szalejesz - muszę wkleic przed i po by móc objąc wielkkość zmian
Tak było przed



i po