Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

początki do fajnego ogrodu:) 17:39, 03 sie 2013


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4020
Do góry
U mnie do południa jest patelnia, a cień daje parasol i pergola obsadzona pnączami;
po południu trochę cienia daję grusza i akacja za płotem (której nie pozwolono mi wyciąć
Ale w końcu stwierdziliśmy, że w tegoroczne upały akcja ratuje nasz trawnik przed wypalanką.
Mąż pergolkę zrobił sam,koszt ok 600zł

Ogrodnik Mimo Woli cd 17:37, 03 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Urszulla napisał(a)
A z tą wodą i stawem to mi się moja sąsiadka skojarzyła i jej wczorajsza opowieść
się śmieję

chciała trochę wody z basenu uszczknąć dla kwiatków i pociągnęła wężem i zostawiła,
po kilku godzinach sobie przypomniała jak pół basenu wody już nie było

a potem jej syn puścił wodę kranową żeby basen uzupełnić i rano się im przypomniało że basen napełniali, basen pływał w wodzie


Ha, ha, ha... od razu mi lepiej, że nie tylko my tak mamy

Rozpleniczki za poprawę nastroju - ponad limit I idę sprawdzić c oM teraz uzupełnia w braki wodne.. dziś też już podlewam, bo wszytko wisi.... tylko u mnie podlać to robota na dłuuugo..w wieczór nie mam szans

Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 17:32, 03 sie 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Enya73 napisał(a)



Wszystkie zakątki są urocze,
a te trawki po prostu doskonałe w kolorach
Połowa działki - czyli mam powoli dość 17:22, 03 sie 2013


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14206
Do góry
Ja mam już w 3 miejscach Zebrinusa rozsadziłam a ostatnio kupiłam jeszcze jednego i wsadziłam całego w jednym miejscu .Powiedziałam m zeby uważał jak będzie kosił ---pokazałam i pojechałam do córki Przyjeżdzam a pół Zebrina skoszone ------ no i co Mu zrobić?????ha ha Nie mam jeszcze zdjęcia ale wkleję.Pozdrawiam w gorący wekend.......wszystkich zaglądających.
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 17:00, 03 sie 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Pozdrowienia z drogi
Klon palmowy - Acer palmatum 16:44, 03 sie 2013

Dołączył: 07 kwi 2013
Posty: 107
Do góry
Witam

Zakupiłam klona palmowego. Niestety nie miał dokładnej nazwy. Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć co to za odmiana?


Też się zastanawiam w jakim miejscu go posadzić bo stał w doniczce od południowej strony i zauważyłam, że jego liście zostały jakby poparzone
Podobnie jak Hania78 biorę pod uwagę północno-wschodnią stronę.

Pozdrawiam wszystkim serdecznie
ogrodoweimpresjejolki 16:16, 03 sie 2013


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
sprawdziłam prognozę pogody - faktycznie od wtorku do czwartku ma być ochłodzenie i burze.
Ale najważniejsze, że w sobotę akurat 24 stopnie

Ogród w Tarnowie 15:49, 03 sie 2013


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Dzisiaj jeden krecik złapał się w pułapkę w skalniaku i powędrował nad zalew wodny a ile ich jeszcze jest nie wiadomo. Teraz rurka poszła na trawnik bo w kilku miejscach jest dobrze przeryty. Nierówna walka trwa.









Ogrodnik Mimo Woli cd 15:23, 03 sie 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
asc napisał(a)
A to czwarty kwiat lotosu... piąty pąk jest


A solniczki już takie


Pięknoty
CZERWONY DOMEK - jak obsadzić wysoki taras? 14:55, 03 sie 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 209
Do góry
dziękuję kachat, ciężko było znaleźć taki kolor co by delikatnie mówiąc nie raził po oczach ale udało się


Co do tarasu południowego, to nie musi on być zielony cały rok. Bardzo bym chciała róże, może powojniki a przed nimi w parterze jakieś pasujące do tego rośliny (tylko tak na głębokość do 170cm bo dalej zsuwa się śnieg z dachu).

Mam jeszcze do obsadzenia taras zachodni (na poniższym zdjęciu) i tu mogły by być rośliny zimozielone jak również jakieś krzewy czy byliny Podobają mi się np: różaneczniki, berberysy, trzmielina, ostrokrzew, żórawki, różnego rodzaju trawki, wszelkiej maści liliowce, trzmielina na pniu i wiele wiele innych których nazw nawet nie znam Tylko nie mam pomysłu od czego zacząć


Mój jesienny ogród 14:10, 03 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry

Irenko i Moniko, zdjęcia robię sobie sam, więc właćzam aparat i lecę i nie zawsze mam czas się uśmiechnąć a raczej nabieram powietrza żeby nie było widać że jestem zasapany i żebym się nie ruszał, gdyż ja zawsze robię na długim czasie Pozdrówka dla Was.
Bogdziu, wiem odpisać wszystkim jest nie sposób, dzięki za motyla, Twoje fotki też są superaśne. Pozdrówka










Pokażę nasz ogród 14:04, 03 sie 2013


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4020
Do góry



Mój jesienny ogród 14:02, 03 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Największą dla mnie frajdą było to że wszyscy tam byli ubrani z tamtej epoki i zwierzęta w zagrodach , tak jak było dawniej. Powiem że mi się tam podobało, troch swojskich klimatów można odpocząć tam od tego miastowego zgiełku. Jak zwykle dużo starych drzew i bardzo zielono, jak na wsi. W środku domy jak z westernu. Gdy tam chodziłem to widziałem jak młoda para kręciła sobie film i fotki robili. Ja oczywiście trochę ptaków na ciachałem. Szczególnie jeden mnie zainteresił swoim śpiewem i musiałem go wyśledzić. Nie był bardzo kolorowy, jak myślałem ale udało mi się zrobić kilka fotek.










Mój jesienny ogród 13:53, 03 sie 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie. Dowiedziałem się dziś, że mam jechać na trzy miesiące do Montrealu, malować duży dom. Więc zapowiada się że zobaczymy jeszcze jedno wielkie miasto. Mamy jechać chyba w połowie miesiąca. Trochę mi to nie na rękę że tak szybko, bo kupiłem już kartę do metra oraz plan miasta i zaplanowałem kilka wycieczek. Poznałem już miasto i nauczyłem się po nim poruszać i nie mylą mi się już kierunki na stacji przesiadkowej, St. George a teraz zaczynaj wszystko od nowa, uff trochę mnie to męczy, ale myślę że dam radę. Ciekawe jak będzie z jedzeniem tam w motelu było wszystko a mamy być w takim samym jak chłopaki w Vernon. Przynajmniej powinno mi się poprawić z netem. Rozmawiałem jednym z kierowników to powiedział że się już pakują w Kelowna, to może zdąży przyjść moja skrzynia, było by super bo tu nie było by się nią komu zająć a przydało by się trochę rzeczy. Wczoraj byłem w ogromnym centrum handlowym, zdaje mi się że największe. Dziś pokażę fotki ze skansenu. Na pierwszym jest wejście.










Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 13:50, 03 sie 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Dana pisała o thujach Aurea Nana , żurawkach .... coś w tym temacie narysowałam .... może pomoże ....tylko nie wiem czy ta rabata pomieści to wszystko .....
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 13:36, 03 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
Propozycja nr 2 Te same rośliny, inne usytuowanie i więcej ich.
Choroby i szkodniki świerków, świerk - Picea 13:20, 03 sie 2013


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Do góry
Górne gałązki już wytrzepałam...a niektóre, mimo, że klapnięte trzymają się......



Dla porównania kolejny świerk rosnący tuż obok w szpalerze.
Wszystkie rosną w linii prostej , na tej samej wysokości, taka sama ilość wody była podawana.
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 13:17, 03 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
Coś tam stworzyłam, możecie spojrzeć jak to się sprawdzi?



Obok tui tuje wschodnie Aurea Nana, między nimi po łuku cyprysik groszkowy Filifera Aurea Nana, pod nimi bordowe żurawki Berry Smoothie, dalej żurawki w kontrastowym kolorze (nazwy nie wiem) i przed nimi trzmielina Fortunego.. Jak to się będzie komponowało? Proszę o rady i wszelkie sugestie
Choroby i szkodniki świerków, świerk - Picea 13:15, 03 sie 2013


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Do góry
Mój niestety marnieje w oczach Kilka świerków z różnych źródeł posadzonych w jednym czasie , czyli pod koniec kwietnia. Te dwa , które najprawdopodobniej będę musiała wymienić od początku wydawały mi się podejrzane. Miały takie poprzeczne żółte paseczki na igłach.Od razu też zgłosiłam to Sprzedającemu, ale w związku z tym, że u mnie w mieście nie było żadnego wyboru a potrzebowałam 5 sztuk jednakowej wielkości, to zaryzykowałam i kupiłam je.
Popryskałam na grzyba i wydawało mi się, że będzie OK, puściły nowe przyrosty. Jednak jakiś miesiąc temu opadły im właśnie tak gałązki tak - jak pokazała Martika. Myślałam, że to przejściowe, choć różniły się wyglądem od tych pozostałych.
Kilka dni temu zobaczyłam, że tak jak stoją... to zasychają. Można ręką przejechać po gałązce i igły pozostają w dłoni.
Nie zbrązowiały całkowicie, są nawet zielone, ale dołem już widać, że zasychają. Psa i kota nie posiadamy.
Popatrzcie:




Jeszcze hobby czy już uzależnienie..? 12:58, 03 sie 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Do góry
Ketmia kwitnie jak oszalała.


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies