Ania gust mamy podobny - ja też gipsówkę chcę na komunii syna - śliczna i delikatna wg mnie idealnie wpasowuje się w temat komunijny
Ja robię w takim ośrodku wypoczynkowym przy plaży - teren zamknięty - kilka sal - na "naszej" będą tylko 3 i to w sumie bliscy koledzy z syna klasy

także z laskami możemy troche pokombinować i podzielić koszty np. Candy bar bardzo chcemy
Na początku chciałam w domu, ale eM mnie odwiódł od pomysłu na szczęscie, bo przygotowania żarcia, syf - poza tym wiecznie siedzę swięta w kuchni jak gości mamy, chrzciny i roczek syna robiłam w domu i dziękuję - całą impreza prawie w kuchni nie licząc kilku dni przed.
Potem w planach miałam zamówić żarełko i babka mówiła, że bez problemu udostępnią "kelnera" czy dwóch ja tylko udostępniam kuchnie i on wszystko przygotowuje - podaje. No to znów byłny problem ze stołami, krzesłami, zastawą na 30 osób.
Staneło, że komunia będzie poza domem