Eh...jak patrzę na te Twoje iryski, to zła jestem na siebie, że nie wsadziłam. Przeurocze są. Planowałam, ale nie dałam już rady po wsadzeniu 900 cebul. Może w tym roku...
Iza jak miło Cię czytać po czasie. U mnie tAK kuleje krokusy. Nie wiem gdzie je wsadzić i ciągle zwlekaj a wiosną żałuję że nie mam. Przypomnę Ci jesienią.
Kochana ja w zeszła wiosnę kupiłam w casto w doniczkach kwitnące i wsadził am w grunt to było w marcu. Kwitną juz te z zeszłego roku a nowicjusze jeszcze nie mają pakow a sporo ich i czekam tez mi się bardzo podobają )()pozdrawiam milutko