Oczywiście jeszcze ogromne podziękowania dla Kasia z mężem za to, że mogłem dotrzeć na to spotkanie, jestem Wam ogromnie wdzięczny i również Sebkowi za towarzystwo w podróży
Dziękuje




Podpisy

Mam nadzieję, że nic nie pokręcę z imionami bo niestety u mnie z tym zawsze kiespko






Basia musiała karniaka wypić


Pani Szmit opowiadała historię ogrodu.

Danusia i Sebek, ale to oczywiste przecież


Sebek, Ciocia Gosia, Ewa, Margo i Garysia

Luki napisał(a)

ooo Łukasz ..przygladałam Ci się ( byłam pierwszy raz i miałam oczopląs nie wiedziałam na kogo patrzyc z kim rozmawiać ) a właściciwie okularki mnie przyciagały ..i spokojnie możesz styliście zwiekszyć honorarium ...dobry wybór

do ogrodu później polece

Chciałbym złożyć ogromne podziękowania dla Danusi za to, że dzięki jednej decyzji 5 lat temu mogliśmy się wczoraj spotkać i świętować w pięknych okolicznościach i ze znakomitymi ludźmi, którzy tworzą całe Ogrodowisko. Podziękowania również dla Witka i Michała bo bez nich również nie moglibyśmy się poznać i codziennie rozmawiać wirtualnie oraz czasami zamieniać te pisane słowa na rozmowy w rzeczywistości.
Ogromne podziękowania

Wielkie podziękowania należą się również państwu Szmit ze Szkółki Szmit z Pęchcina za udostępnienie ogrodu i całego terenu szkółki na spotkanie.
Ja osobiście byłem pod olbrzymim wrażeniem przygotowania i zaangażowania w przygotowanie tego spotkania, wszystko było przygotowane perfekcyjnie łącznie z poczęstunkiem, który musiał kosztować wiele pracy.
Ogrody są cudowne, szkółka niesamowicie zadbana i bogata w różnorodność roślin, zawsze chciałem zobaczyć taką wielką szkółkę "od zaplecza", a wczoraj dostaliśmy taką możliwość i mogliśmy pospacerować po całym terenie. Za to również ogromne podziękowania.

Luki napisał(a)

Pozostaje mi ceremonialnie uprzątnąć z pokoju wszystko co związane ze studiami i nauką

tym samy skończył sie czas lenistwa błogiego spokuju i radości teraz bęzie juz tylko gorzej

Aniu, Ewo i Ewo dziękuje ogromnie

Marto jakie wakacje ja to mam gęsty grafik i do pracy wypadałoby iść

Tereso jeszcze do mnie nie dociera, że to koniec

Mateusz, Łukasz Dzięki

Iwonko tak odetchnę bo już miałem tego wszystkiego po dziurki w nosie
Do zobaczenia jutro

Kasiu wstyd się przyznać, ale ja siedzę u Ciebie w wątku od samego początku i to cicho jak mysz kościelna nic mi nie umknęło... chyba
Bardzo dziękuje

Beatko, makkasiu dziękuje bardzo

Bożenko no i patrz mam teraz wyrzuty, że nic nie zrobiłaś w ogrodzie, ale w sumie dobrze trzymanie kciuków mniej męczące Wsparcie bardzo pomogło

Agato bardzo dziękuje, cieszę się, że już się skończyło, a z drugiej strony nie dowierzam, że pięć lat tak ekspresowo minęło. Czuję się tak jakbym zaczynał studia kilka miesięcy temu

Ewelino dziękuje



Śmialiśmy się dzisiaj z kolegą, że następny raz będziemy się tak cieszyć jak na emeryturę pójdziemy troszkę mi zostało

Gratulacje Luki bardzo się ciesze

Gratuluje Luki.

Luki napisał(a)

Dziękuje wszystkim za wsparcie, bardzo pomogło i przyniosło bardzo dobre skutki
Pomijam, że na dzień dobry się okazało, że idę na pierwszy ogień, ale chwilowe zmiękczenie nóg szybki stres i już było po wszystkim
Trafiłem na dobre pytania, że aż mi przerwano mój monolog, ale aby raz mogłem sobie pogadać

Pozostaje mi ceremonialnie uprzątnąć z pokoju wszystko co związane ze studiami i nauką

Mówiłem że będzie bardzo dobrze
Nie ma to jak sprzątanie wszystkich notatek. Pierwsze takie sprzątanie było po maturze, u ciebie już nastąpił drugi etap. U mnie jeszcze dwa lata jak dobrze pójdzie już nie mogę się doczekać kiedy opróźnie szuflady xD

Matko jak cudnie, a ten przegorzan pierwszy raz widzę i muszę go mieć, koniecznie

Co do brzozowej, może jest tam miejsce na dwa miskanty za brzozami, aby podnieść tą 'niską część' w rabacie, myślę, że problem tkwi w jarzmiance, która u Ciebie jest zbyt piękna W sumie to mi i tak Twój ogród niesamowicie się podoba.

Dziękuje wszystkim za wsparcie, bardzo pomogło i przyniosło bardzo dobre skutki
Pomijam, że na dzień dobry się okazało, że idę na pierwszy ogień, ale chwilowe zmiękczenie nóg szybki stres i już było po wszystkim
Trafiłem na dobre pytania, że aż mi przerwano mój monolog, ale aby raz mogłem sobie pogadać

Pozostaje mi ceremonialnie uprzątnąć z pokoju wszystko co związane ze studiami i nauką

Ewo no bez przesady wiesz jak jest na żywo, więc masz już wyobrażenie gdzie co i jak wygląda

Ewo(ewsyg) tak liliowca mam od Emila, jak wczoraj zakwitł to byłem zachwycony i ma na dodatek ode mnie duży plus za to, że otwiera się w pełni przy niskich temperaturach bo niektóre zaczynają mnie drażnić tymi nieotwartymi pąkami po chłodniejszej nocy. No i jest ogromny, największy ze wszystkich jakie mam

Bogdziu dziękuje za wsparcie Moglibyśmy na jedno świętowanie iść bo ja też całkiem bez trunkowy

Jolu miło mi

Małgosiu już po wszystkim, dziękuje za wsparcie

Alicjo to czosnek główkowaty, dostaniesz go jesienią chyba we wszystkich wysyłkowych sklepach i stacjonarnie w ogrodniczych też często spotykany

Ewo dziękuje, a liliowce na pewno jeszcze będę pokazywał bo je uwielbiam

Małgosiu no sądny a co najważniejszy kończący te ostatnie męczarnie

Violu musiałbym podchodzić do nauki z taką samą pasją jak do ogrodu, a tak zdecydowanie nie ma

Marto siedzę sam w domu i zaraz idę trawnik skosić

powodzenia Luki
liliowce masz przepiękne, pokazuj je jak najczęściej bo krótki ich czas...

Luki napisał(a)

Te zamawiane w sprawdzonym miejscu jak zwykle wszystkie się zgodziły
Czosnki główkowate mnie zachwycają.

Te czosnki są rewelacyjne. Widziałam ostatnio kilka ciekawych egzemplarzy, ale te Twoje są ponad.. jaka to odmiana i gdzie się to cudo kupuje.
Pozdrawiam i podziwiam twoje kompozycje.

Luki napisał(a)

Ewo miło mi bardzo i dziękuje no i nie trzeba u mnie milczeć

Wyjaśniam..... ja nie milczę celowo, mnie za każdym razem odejmuje mowę.

Karolino już wkrótce będę bardziej męczący

Irenko miło mi bardzo, że się podoba

Magda ja nawet nie miałem czasu kiedy się za to zabrać, ale poczekam teraz jak Twoje wyjdą Widzimy się w sobotę

Olu nie poznałem po awatarku w pierwszym momencie bardzo dziękuje.

Kasiu stresik jest i dziękuje, że pamiętałaś. Przetacznik sadziłem w kwietniu, więc miał sporo czasu by się rozrosnąć i na dodatek miałem zeszłoroczne sadzonki jak większość na rabacie, dlatego tak się to wszystko rozrosło

Marto dziękuje bardzo

Łukasz tobie również dziękuje

Mateusz nie mam aż tak wysokich aspiracji, a wiedzy troszkę brakuje

Ewo miło mi bardzo i dziękuje no i nie trzeba u mnie milczeć

Olu dziękuje

W podziękowaniu zostawiam dzisiejsze ogromne cudo.
Super Service ponad 20cm

Luki napisał(a)

Aniu tak obrona mam stresa.
Co do liliowców to moje rdzawe już dawno poszły w ludzi
Falbanki lubię jak kwiat nie za duży, jak jest wielki to falbanek byc nie musi, wielkość wszystko rekompensuje, a mam jednego: Super Service, który i duży pająkowaty i falbanki ma. Jak wstawię jego zdjęcia to dam znać

Oj tam... 15 minut wstydu a tytuł na całe życie

Dasz radę i będzie tylko 15 minut stresa

Powodzenia Luki

Trzymam kciuki, Drogi Luki