Świetne liliowce uchwyciłeś, ja nie mam tych na zdjęciach

Fantastyczne spotkanie.
Super że mogłam pooglądać fotki.

Gdybym miał taki ogród w pobliżu bywałbym tam dwa razy w miesiącu

Leida napisał(a)

Będzie chyba łatwiej, jak sami się oznakujemy.
Jestem tu z moim Mariuszem i dziećmi

Danusiu były jeszcze dwa piękne liliowce, ale nie chciałem wchodzić głęboko w rabaty





Zawsze chciałem zobaczy jak wygląda taka wielka szkółka w rzeczywistości i dzięki uprzejmości Państwa Szmit mieliśmy taką możliwość



Porządek i czystość utrzymana na zagonach wręcz perfekcyjna



Nawet na terenie produkcyjnym były idealnie zadbane trawniki, rabaty z roślinami i na dodatek wszystko podpisane, tylko podziwiać.

Dział bylinowy to już był raj

Dotarłam do domu cała i szczęśliwa. Dziekuję Gospodarzom spokania, Szefowej Ogrodowiska i wszystkim kochającym zielone i kolorowe.
Zdjęć własnych nie mam więć nie wkleję ponieważ mój aparat w tym samym czasie zwiedzał park jurajski

Pomysł z tym, żeby każdy sam się podpisał jest bardzo dobry ja już wcześniej zostałem podpisane więc nie muszę



Mam jeszcze sporo zdjęć z ogrodu, ale niech inni pokażą swoje spojrzenie na to piękno miejsce.

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje

Leida napisał(a)

Mi, żałuj jednego i drugiego. Na pewno byś coś fajnego kupiła bo ani ja ani Ana, nie oparłyśmy się namowom Kuklika i "coś" kupiłyśmy. Ale fajniej miec teraz problem i zobaczyć ogród i spotkać się z fantastycznymi ludźmi niż nie mieć problemu i nie widzieć ogrodu.

Haniu, Ty mnie już nie dołuj.. nie ładnie kopać leżącego.. ja się pocieszam jak mogę.. a wiesz.. że mnie do zakupów namawiać nie trzeba. Jak coś ładne to ja muszę mieć.. a potem taniec z doniczkami i latam z łopatą z prawa na lewo. To był mój jedyny pozytyw, że mnie tam nie było. I będę się tak pocieszać.
Niestety ponad 14 godzin jazdy w jedną dobę bo pracujących nockach, to troszkę za dużo Bałam się, że za kierownicą nie podołam..... wygrał rozsądek.

Wracam oglądać dalej... wracam dołować się dalej ..