Zastanawiam się nad małym przemeblowaniem.
Mam wzdłuż ścieżki rabatę bylinową, której nie mogę okiełznać, o czym już nie raz pisałam. Ale same byliny w niej są piękne.
I nagle doznałam olśnienia, w czym jest problem. Te wysokie byliny odbierają poczucie przestrzeni. Skracają widoki na dal.
Siedząc w naszym kąciku wypoczynkowym widoków mam dokładnie tyle ile widać na zdjęciach: kawałek trawnika, betonową ścieżkę i byliny. Zdjęcie pierwsze celowo zrobiłam z fotela

Ponieważ warzywniak za bylinówką prezentuje się teraz całkiem nieźle pomyślałam, żeby odsłonić go likwidując tą rabatę bylinową .
Zastanawiam się teraz czy w miejsce bylinowej rabaty posiać tylko trawę? czy zastanowić się nad jakimiś niskimi nasadzeniami.
I czy dobrym pomysłem jest stworzenie nowej rabaty bylinowej na końcu warzywniaka, pod żywopłotem.
Co sądzicie?
Tyle widzę z fotela
a przestrzeni jest jeszcze tyle :