Basiu, ja też mam bliźniaka... ale zodiakalnego
Dziękuję za wizytę u mnie i sygnały wsparcia, pomagają jak mało co
A wiesz, że za każdem razem, gdy siedząc na tarasie spoglądam na mojego zebrinusa, mam w głowie Twoje słowa z pierwszego wpisu u mnie ... też widziałabym tę trawę w innym miejscu, ale podoba mi się ta odrobina cienia, którą daje, gdy słonko jest już nisko, pod wieczór, no i czasami plany i ich realicja zgrać się jakoś nie mogą

Podziwiam hortensje u Ciebie, moje jeszcze nie kwitną, ale zapowiadają się całkiem, całkiem.

Teraz już troszkę podrosły, no i jeszcze zrobiłam tego na pierwszym planie, (chyba to żywotnik jest) ale on będzie ładny może w przyszłym roku. W tym roku rozpoczełam cięcie, a już ma ładne przyrosty, a taki był niekształtny

Co by tradycji stało się za dość, trochę kulkowo. co prawda nie u mnie, a u teściów ale wykonanie moje
przed

w trakcie

i po

a roboty było bo takich kul sporo, ale uwielbiam tą robotę

Macham łapka odwiedzającym i pozdrawiajacym
Bo wykopuje kosacce i posadzilam kulkę z przechowalni.. Na razie jest tak
Pewnie do góry nogami bo zdjęcie z komórki ...

Marze o pieknym duzym ogrodzie, mimo swego mlodego wieku rozwija sie we mnie pasja i duch ogrodu W tym momencie mam tylko male obejscie wokol domu chlopaka z ktorym mieszkam, ale jestem przekonana ze kiedys postawimy na wsi na dzialce u jego rodzicow domek z dzialka na duzy pokazny ogrod Ale coz jak narazie mam tylko kawalek ogrodka

Duzo nie zmienilo sie w miejscu powyzej z powodu braku czasu..... Matura, zapisy na studia Ale powoli zaczynam nadrabiac ten czas w ogrodzie, przy pomocy kochanej osoby. Nie znam sie na tym duzo bo moja przygoda z ogrodem dopiero sie zaczyna, ale i tak juz mam duzo zapalu, nawet u taty bym nasadzala w ogrodzie wielu roslin, bo u mnie juz niedlugo nie bedzie gdzie
Juz sa posadzone pewne krzewy, wczorajsza praca mimo okropnej pogody, no niestety ta nie dopisuje :/ Ale nie trace checi, wykorzystuje czas na organizowanie, ale powiem wam ze ciezko z tym Juz mysle o odnowieniu slupkow ogrodzeniowych

Tutaj sa zdjecia terazniejsze Wczoraj dosadzilismy z CH. cisa ze zlotymi przyrostami i dwie jak narazie kulki pod trzmielinami na pniu ktore takrze beda ciete w ksztalcie kul Jest tu takze jalowiec szczepiony na ktorego punkcie oszalal w szkolce CH Oczywiscie dostal honorowe miejsce na srodku




Przed domem naprzeciw tego fragmentu, jestem w trakcie wysypania zwirku pod iglaki i tuje oraz jalowiec ktorego przycielam w tak zwane po mojemu rondo
Byl taki

Witam. Hihi dawno mnie nie było, ale usprawiedliwienie jest...

trzeba było przed weselichem pooszczędzać pazurki i nic ciekawego przez to się u mnie nie działo.
Jedynie zdecydowałam się na kosteczkę do ogródka na ścieżki.

Syla napisał(a)

posadzony w kółeczku bukszpanowym miłorząb ....

Sylwio, czy za ławeczką są Anabelki? ...i jaki to Miskant im towarzyszy?..bardzo fajnie

Udalo mi sie zrobic mala wizualizacje, jak ponizej:





hmm ?

Prosze o rade,

chce zamowic donice na wejscie, ale jestem niezdecydowana i nie wiem jaki kolor bedzie lepszy
Ponizej moje wejscie do domu



i donice, ktory kolor lepszy ciemno szary czy bialo-kremowy






Serdeczne dzieki za rady

GorAna napisał(a)

Dawno mnie u Ciebie nie było
Piękna ta biel taka dostojna...a grzybki mniam mniam
Pozdrawiam
Byłam kiedyś we Wdzydzach, lubię takie klimaty, leniwe, spokojne, siegające do naszj przeszłości sama nostalgia

Miło,ze wpadasz...trochę fotek ze Skansenu...ddworek z Luzina

i moje część z ubiegłego roku, jest kępa, a część od Ani.

glob - dochodzenie do jeżówek z własnego wysiewu to duża sztuka.
Po pierwsze, nie zawsze wschodzą, po drugie, kwitną na drugi rok i nigdy nie wiadomo jak.

Niestety inwestowanie w sadzonki daje jedyną gwarancję kwiatów w tym samym roku i to w określonym kolorze.

Moje tegoroczne zakupy sadzonkowe

jotka napisał(a)

No może trochę więcej koloru

Cudne monardy. Uwielbiam je za zapach i ten smaczek w herbacie

wklejam z poślizgiem, bo u mnie dzisiaj ruch jak na Marszałkowskiej

na tarasie


i wejście

Doradźcie mi, co mam zamiast tego wielkiego derenia posadzić. Nie mam pomysłu. Chciałam mieć więcej miejsca z tyłu. Może też podkrzesać tego świerka wielkiego, a ten gąszcz obok czyli kalinę japońską uformować w kulkę na pniu?



To tymczasem, z pozdrowieniami. Hejka.

Kule, kule ... kule:

Ewa4 napisał(a)

Wpadłam na chwile a jak zawsze wsiąknełam na długo bo pięknie u Ciebie i kolorowo i te lilie cudne.Pozdrawiam.

Lilie u mnie dopiero będą się rozwijać...

Werbena u mnie spóźnia się z kwitnieniem, nie wiem czemu. Za to róże mam w domu i mają się dobrze (cha, cha sztuczne są). W domu nie mam ręki do roślin, wszystko mi usycha:

Limki jakoś wolno kwitną:



Z tarasu - jest tak jasno, że oczy bolą :

atena35 napisał(a)

Jeszcze pokażę żurawki southern comfort, niezwykle kolorowe

naprawdę ciekawe buźiam