Byłam dzis u Ciebie i nie zauważyłam zebys chora była a ten nocny spacerek przy takim wietrze jaki był to na zdrowie by Ci nie wyszedł , dobrze ze wirtualnie dużo bezpieczniej spacerowac niż w rzeczywistości.Miłych snów Ci życzę.
Ula miło Cię widziec. Tak z nudów troche sie bawiłam , program prosty nawet dla mnie więc czasem można się pobawic. A tubreozy to już całkiem inna inszośc , marzenia , romantyzm .... Miłych snów.
No tak bo to róże komputerowe. Jedno zdjęcie w różnych filtrach i takie efekty, niektóre fajne sa, pobawiłam się , inne kwiatki też zrobiłam i motylka , czasem zaskakujacy efekt jest. Ze zdrowieniem tak sobie ale nie chce narzekac bo co to da i tak dobrze ze moge tu posiedziec trochę ( w nocy lepiej niż przy dziennym swietle) no i w końcu mogę kontaktowac się z ludzmi bo się czułam jakbym na trąd była chora.Pozdrawiam Dzidko serdecznie Ciebie i Jasie równiez.
Noo tak , czasem tak bywa .. Tez to czasem przerabiam ... Najgorsze jest to ,że zdarza mi się najczęściej , kiedy właśnie na przekór kolejnego dnia muszę być wyspana ...
Buziaki Bogdziu ... GoRrrące