Boćku, ja mam miskanta Morning Light i coś nienazwanego wybarwiającego się jesienią na czerwono

sadzone na jesieni w zeszłym roku, były dzielone od razu przy sadzeniu, oba moim zdaniem podmarzły i muszę im chyba zmienić miejsce, bo mogły mieć też za mokro, więc bardzo możliwe że trafią do mojej "donicy" przy tarasie i zobaczymy jak sobie tam poradzą, będą miały wystawę południowo-zachodnią, doły zasłonią im inne rośliny, więc może będzie im lepiej.
Dziękuję serdecznie za chęć pomocy.