Mam dla Was ozdobno-warzywną ciekawostkę prosto z Nancy, miasta gdzie król Stanisław Leszczyński wygląda z każdego kąta:
I muszę przyznać, że pawie mnie ostatnio prześladują, gdzie nie pojedziemy tam są, ukryte lub odkryte. Aniu Monte, widziałam pawia w locie oraz takiego co siedział na czubku drzewa i skakał z tym swoim wielkim ogonem w gąszczu po gałęziach.
oj super, przypomniałaś mi...mus się dowiedzieć czym go tak utrwala!
kupiłam ostróżkę, w 2 kolorach, fiolet i niebieski, coś na zdjęciu nie bardzo widać..
Ula, spotaknie fajne, ale na całym ogrodzie wszystko naraz rozgrzebane,, chyba jakiś plan mus zrobić, bo mamy chaos
ale za to przetaczniki są , jak należy
fajnie rozrosłą się trzykrotka wirginijska, szkoda że te kwiaty cały dzień nie pokazuje
niedziela była fajna, pogoda znośna i ciut ogrodowych prac zrobiłam, ale noc miałam z głowy, myślałam i myślałąm, jak przerobic rabaty i nic nie wymyśliłam!!
tu pod murem będę zmieniać, jeszcze nie wiem jak, zostanie hakone i czosnki, reszta musi ulec zmianie