Ja również uważam, że to dobry pomysł, nie wiem co na to Marlena
Rośliny faktycznie mamy podobne, ale gdzież mi do takiej ilości odmian i gatunków , nawet połowy z tego nie mam.
Juka zimuje bez problemu, tak samo u mnie jak i jeszcze w kilku innych miejscach. Mam jeszcze dwie inne paskowane, ale takie bidule...
'Colour Guard', 'Ivory Towers' no i kwitnąca 'Bright Edge'
Wracając do mojej wczorajszej wypowiedzi, muszę dodać, że ochota u "gospodyni" jest, tylko wiedza nikła ... Ale skąd wiedzę jak się wychowało w domu, w którym nawet doniczki z domowym kwiatkiem na parapecie nie było
I w tym momencie chciałam powiedzieć coś ważnego: najlepiej jak się miłość do roślin, wiedzę, wynosi z domu rodzinnego i najbliższego otoczenia.
Postanowiłam, że muszę coś z tym zrobić i pozbędę się betonu raz na zawsze. Wypożyczyłam średni młot i zabrałam się do dzieła. Przez cztery weekendy "wydobyłam" i wywiozłam zdezelowaną taczką całą ścieżkę. Był to koniec pewnej epoki z mglistą wizją na przyszłość.
Zemsta za tysiącletnie niewolnictwo.
Tak samo z podwórkiem. Trudno uwierzyć, ale "pozyskałam" 24 tony gruzu. Ładować już nie miałam siły. Satysfakcja z destrukcji! Mogę wszystko. /Daty na zdjęciach niedobre, trochę techniki i się gubię/
Kupiłaś ten modrzew i buczka,dobrze dojrzałam ?
Jak przygotowania do DOD ? Dużo w planach do kupienia? Ba ja tylko coś ze skalniakowatych i na róże popatrzę..
pa
U mnie wczoraj co chwilę padało, dziś było ładnie ale robota nie szła, bo komary nie dały. Są ich niezliczone ilości. Mam pełno swędzących bąbli!
A róza przy pergoli to Flammentanz, czy Symphatie?