U Ciebie wszystko wcześniej kwitnie, tym razam na moje szczęście , przy tych ciągłych deszczach piwonie skończyły by jak mój leżący na trawniku lilak.
I po co wybieram się do Albionu skoro znacznie bliżej mam klimaty które kocham. Chyba tylko dla miłego towarzystwa no i oczywiście pimms.
Pozdrawiam Jasia