Placyk jest dowodem na wykorzystanie materiałów z odzysku, co także bardzo lubię.
Stara cegła a najlepiej "poniemiecka" jest super dobrym materiałem. I jakim pięknym i nie rozpadnie się.

gardenarium napisał(a)

A takiego to nawet chyba sadziłam gdzieś

I ja nawet wiem gdzie

Ogród z brzozami - ale tamten był ciemny

gardenarium napisał(a)

Mam u Babci Jasi taki sam dzwoneczek

Ten też niejedno już słyszał i widział.....

Mam u Babci Jasi taki sam dzwoneczek

Pierniczki mają powodzenie. A ja mam coraz więcej wiary we własne siły.

Witaj Przemku, cieszymy się, bo na pewno będziemy mogli skorzystać z Twojej wiedzy i doświadczenia.
To co dziś napisałeś odnośnie formowania bonsai to cenne zdjęcia więc pecjalnie utworzyłam taki wątek i tam przeniesiemy Twoje posty odnośnie bonsai.

Bonsai

Ten wątek będzie poświęcony formom Bonsai - sztuce kształtowania wymagającej czasu, cierpliwości, a przede wszystkim praktyki i wiedzy, które może trwać sto lat lub dłużej.
Sama widziałam 300-tu letni lasek grabowy, który rósł w niewielkiej płaskiej misie.

Bonsai to pewien rodzaj rzeźby jednak nie bierze się on ani z surowego kamienia lub drewna, ale z żywego drzewa.

A takiego to nawet chyba sadziłam gdzieś

W szklarence chyba robisz "patyki" róż. Bardzo lubię jak pokazujecie siebie przy pracach. To takie prawdziwe jest

gardenarium napisał(a)

Ile lat już uprawiasz lewizję?

Po raz pierwszy posadziłam lewizję pięć lata temu, na szczycie wybudowanej właśnie kaskady, w maju. Kwitła bajecznie ale niestety nie przetrwała zimy. Teraz wiem, że miała zbyt ciężką ziemię i zimowa wilgoć podłoża ja unicestwiłą
Oto ona, w bajkowo różowym kolorze przykuwałą wzrok



Nie zraziło mnie to i wiosną kupiłam następne lewizje i tak to trwa do dziś

Nad strumieniem, po prawej stronie, w towarzystwie innych roślin, lubiących cień: języczki pomarańczowej rosnącej dalej i przywrotnika ostroklapowego po lewej

To efektowna i oryginalna bylina o ogromnych liściach, zaliczana do ogrodowych olbrzymów.

Z mięsistego kłącza wyrasta na wiosnę biało-różowy kwiat zanim pojawią się liście. Liście mają średnicę około 30 cm.
Lubi wilgotne stanowiska, w pobliżu strumieni i oczek wodnych. Może też rosnąć w suchszych miejscach.

Lewizja jest trochę podobna do skalnicy.

Weź stary koc albo inną płachtę. W razie czego będą ciągnąć i wtedy bryła się nie rozleci.

gardenarium napisał(a)

Brakuje mi miejsca, więc niektóre hosty, hortensje i inne rośliny uprawiam w donicach

Twój ogród jest niesamowity Danusiu jest w nim wszystko to co uwielbiam

Niesamowite i powiedz, że to sam stworzyłeś? Jestem pod wrażeniem. A jak długo trwa takie formowanie jednego egzemplarza?

A może także macie w ogrodzie lewizje? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w uprawie

Ile lat już uprawiasz lewizję? Widziałam w tym roku sporo kolorowych lewizji na Baletowej u nas, owszem zachwycająca roślinka na skalniaki. Ale dla amatorów bym nie polecała, raczej to trudna roślina, choćby ze względów, jakie opisałaś.

goniak napisał(a)

Nie daję szybki, bo mi się nie chce >

A na zimę dajesz nad lewizję szybkę?