Dzisiaj pogoda była....szalona Rano było mi zimno w kurtce i bluzie, a po południu rwałem trawnik z płyt w krótkich spodniach i koszulce Ale troche fotek też machnąłem
Nie wiem dlaczego ja w wieczornych zdjęciach widzę szaro-niebieską zieleń. Może tu lepiej widać to co ja widzę. No sama nie wiem jak to z moją paletą barw jest
Dzisiejsze popołudnie zrobiło się ładne... no może raczej wieczór... Ale i tak na ogrodzie zrobiłam tylko "przegląd"... nic nowego sie nie dzieje...
jedyne "nowości" kwitnące to
liliowce
I ja przyszłam do Ciebie. Ewo, bardzo mi się podoba twój lasek.
Robisz nasadzenia roślinami, które i ja bardzo lubię.
Bardzo żałuję, że nie można wymienić się, przynajmniej częściowo, ziemią.
Oj, przydałby mi się ten piasek, przydał.
Czy pamiętasz jaką masz odmianę?
Ja jeszcze muszę poczekać na truskawkowe podrażnienie.
Ale czereśnie już i mnie podrażniają
w podstawówce kiedy lekcje historii miałam w "sali pamięci narodowej" ale to brzmi ... choć uwagę skupiałam na poniemieckim hełmie jakieś tam wojny udało się zapamiętać ... potem historia i Wołoszański stanowiły pasję ... jeszcze potem z uwagą sobie zerknęłam na "wojny czasu pokoju" z reporterskiej ręki ... i po tak starannej edukacji najpiękniejszą wojnę zobaczyłam przy Twojej furtce ... ...
uczenie niniejszym uważam za przereklamowane (mam nadzieję, że Nieletnia mi forum nie podczytuje ) ... sadzenie pożądane a kopiowanie za oczywistą oczywistość ...